We wtorek z oficjalną wizytą do Polski przybył prezydent Niemiec Christian Wulff z okazji 40. rocznicy układu o normalizacji stosunków między PRL a RFN. Prezydenci Polski i Niemiec spotkali się w Pałacu Prezydenckim z młodzieżą.

Reklama

Komorowski podczas tego spotkania podkreślił, że polscy i niemieccy biskupi wzywający w 1965 roku do wzajemnego przebaczenia "mieli odwagę pójść kompletnie pod prąd polskiej świadomości i powiedzieć +przepraszamy i prosimy o przebaczenie+". Przyznał, że to zdarzenia miało dla niego ogromne znaczenie.

Prezydent powiedział, że dziś warto także przypominać gest kanclerza RFN Willego Brandta, który był "cząstką polskiego doświadczenia w relacjach polsko-niemieckich". 7 grudnia 1970 r. Willy Brandt klęknął w Warszawie przed pomnikiem Bohaterów Getta, oddając w ten sposób hołd żydowskim ofiarom II wojny.

"Ale dla mnie klamrą spinającą proces pojednania polsko-niemieckiego jest z jednej strony list biskupów polskich i niemieckich z roku 1965 (...), a z drugiej strony jednak msza pojednania w Krzyżowej kanclerza Kohla i premiera pierwszego rządu niekomunistycznego w Polsce Tadeusza Mazowieckiego" - powiedział Komorowski.

Reklama