Według europosła PiS Janusza Wojciechowskiego, Sawicki rozpowszechnia takie "kłamstwa o PiS" w wywiadach dla mediów. O tym, że minister rolnictwa powiedział, że PiS jest w tej frakcji PE, "która jest zdecydowanie za likwidacją Wspólnej Polityki Rolnej i za likwidacją dopłat bezpośrednich" - donosiła IAR 10 lutego.
Tymczasem Wojciechowski zapewnił, że ani PiS, ani czeskie ODS, ani brytyjska Partia Konserwatywna - tworzące w PE frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - ani frakcja jako całość "nigdy nie głosiła tezy o likwidacji WPR".
"Oczekujemy, że (minister Sawicki) to odwoła, uzna swoją pomyłkę, ma na to 48 godzin. Jeśli nie, PiS będzie broniło swojego dobrego imienia i dobrych działań wobec polskiej wsi na takiej drodze prawnej, jaka jest dostępna, nie wykluczając drogi sądowej" - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie Wojciechowski.
"Wręcz przeciwnie, we wszystkich wystąpieniach w PE ta grupa polityczna głosem swoich posłów jednoznacznie opowiada się za kontynuacją WPR, za niezmniejszaniem budżetu na rolnictwo oraz - co szczególnie ważne dla Polski - za pełnym, rzeczywistym wyrównaniem dopłat między krajami członkowskimi" - oświadczył polityk.
"Zarzuty, że PiS i jego polityczni sojusznicy chcą likwidacji WPR nie mają żadnego oparcia, jest zupełnie przeciwnie - jesteśmy za dopłatami i pomocą dla rolników i czynimy wszystko, żeby tak się w UE stało" - podkreślił Wojciechowski.
"Oczekujemy, że minister w ciągu 48 godzin odwoła i przeprosi za te nieprawdziwe wiadomości" - podkreślił.
W zeszłym tygodniu PiS groziło Sawickiemu, że jeżeli w priorytetach polskiej prezydencji nie znajdzie się sprawa wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolników, to partia ta złoży przeciwko niemu wniosek o wotum nieufności.
Wojciechowski pytany we wtorek o ten wniosek powiedział: "Dajmy szanse ministrowi, niech odwoła swoje zarzuty i myślę, że ciągle jest jeszcze możliwość konstruktywnej współpracy. Pierwsza rzecz to jest odwołanie kłamliwych zarzutów, bo na kłamstwie w polityce nie sposób zbudować czegokolwiek".
Polityk zastrzegł jednak, że jego zdaniem "Sawicki podjął się zadań, które go przerastają". "Gdybym ja sam miał decydować w tej sprawie, to namawiałby do wotum nieufności jak najszybciej, bo każdy jego dalszy dzień na urzędzie, to jest dla ratowania polskiego rolnictwa, polskiej wsi, to jest dzień stracony".
Komentarze(39)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeidź i wierszyk sobie skrobnij bo po za tym nic ci nie wychodzi.
nawet włosy
wiesniak nie przeprosi, on nie zna takiego slowa. Zna za to dobrze smak bimbru i zapach slomy w butach. Takze siana...
Chyba otworzę szampana, ale nie - sowietskoje igristoje"...
Ten luksus zostawiam TOBIE i reszcie sługusów Kremla.
Brawo panie Wojciechowski, a kanaliom precz.
niepłacenie podatku dochodowego
niepłacenie podatku od budynków przeznaczonych do produkcji
KRUS
O i oddawać pieniądze za elektryfikację wsi.
No co ten kurdupel z cala banda gamoni moze zrobic? Krzyz postawic przez siedziba PSLu i prosic, blagac o przeprosiny...
Lepiej by wrocil do swojego ulubionego tematu czyli katastrofy smolenskiej i tego czemu jego brat kazal ladowac mimo ze mial swiadomosc ze nie maja szans
sejm i rząd i zawsze pod adresem PiS ,żeby nie dopuścić czasem do tego,żeby
było normalnie.Słusznie P.Wojciechowski uważa,że albo to kłamstwo odwoła,albo
PiS wyciągnie stosowne konsekwencje.
Natomiast rząd Tuskiszczyna nie interesuje się tym a więc nie zabiega o interesy
naszego rolnictwa.Ta skandaliczna wypowiedź p.Sawickiego pod adresem PiS
wymaga odwołania tej krzywdzącej wypowiedzi i odnoszę wrażenie,że jest
chyba celowa,bo niemożliwe,żeby do tego stopnia nie miał orientacji.Atakować PiS przy każdej nadarzającej się okazji - tak im się udzieliło,że robią to jakby
odruchowo -czerwone buraki-.
Nalizales sie WSIoku organu Szechtera i bajki POpapranemu, WSIowemu ludowi prawisz!
Raz, dwa, dwa i pół, dwa i dwie trzecie...
a to żąda przeprosin (do dzis nie wiadamo za co), a to ostrzega, a to stawia ultimatum...
Kłótliwa organizacja z tego PiSu.
Przed laty Chinska Republika Ludowa udzielała "poważnych ostrzeżeń" Ameryce. Liczba ostgrzezen przekroczyła chyba tysiąc. A potem, jak się ChRL zorientowała, że to juz mniej niz śmieszne takie pomrukwianie, to dała sobie spopkój.
Nie wi\erze w edukacyjną refleksję PiSu: niestety, chyba nie dadza nam spokoju. I wciąz bęą :"żądać", , "ostgrzegać", "wymagać"... A może pojechaliby odpoczywac do Egiptu zamiast, jak pysznie radził im Prezes Kaczynski JAroslaw?
WPRZECIWNYM RAZIE JARUŚ KACZYNSKI ZABIERZE ZABAWKI Z PIASKOWNICY I MAMUSI SIE POSKARŻY .
"mamusiu co mam robic lesia nie ma a ty jestes chora , co mam robic , mamusiu pomóz "
rolnictwa. To niech teraz się nie wypiera. Konserwatyści też zawsze byli przeciwni zbytniej integracji. Powszechnie wiadomo jest, że Cameron lobbuje
w Europie na rzecz znacznego zmniejszenia budżetu unijnego, którego głównym składnikiem sa dopłaty rolnicze. Więc o co ten wrzask pisdzielce?
Boicie się o swój twardy elektorat ?
Niestety, można odkorować mózgi POlakom, ale nie da się im napełnić
żołądków.
Nawet biedny Lepper lepiej sobie radził z rolnictwem niż koalicja
lawirantów z nieudacznikami.