"W czasie dyskusji na Radzie Naczelnej PSL zgłoszona została propozycja i ta propozycja została przyjęta, aby rozważyć, czy budowa elektrowni jądrowych jest uzasadniona w obecnych realiach. Wniosek o rozpatrzenie tej sprawy w referendum został przyjęty" - powiedział na sobotniej konferencji prasowej w Warszawie Pawlak.

Reklama

Jego zdaniem konieczne jest rozważenie, czy 100 miliardów zł, które ma być przeznaczone na budowę dwóch elektrowni atomowych, można lepiej spożytkować wydając je np. na efektywność energetyczną i odnawialne źródła energii.

Zapowiedział, że resort gospodarki przygotuje specjalny raport w tej sprawie, tak, aby ostateczna decyzja była oparta o przesłanki merytoryczne. Wyjaśnił, że dokument ten będzie dotyczył oceny sytuacji na rynkach energii, szczególnie w kontekście niemieckich decyzji ws. elektrowni atomowych.

"Ten raport będzie też skupiał się na rozważeniu alternatyw polegających na spojrzeniu, czy 100 mld zł zainwestowane w efektywność energetyczną, a także w odnawialne źródła energii nie dałoby porównywalnego, albo lepszego efektu, niż dwie elektrownie nuklearne" - stwierdził wicepremier.

W maju partie niemieckiej koalicji rządzącej ustaliły, że do 2022 roku kraj ten zrezygnuje z korzystania z energii atomowej. Większość z 17 elektrowni atomowych w Niemczech zostanie wyłączona do 2021 roku. Trzy siłownie będą jednak w razie potrzeby produkować prąd do 2022 roku. Mają one pełnić rolę bufora bezpieczeństwa w sytuacji, gdyby proces przechodzenia na odnawialne źródła energii nie postępował w zakładanym tempie i krajowi groziłyby deficyty energii elektrycznej.

Premier Donald Tusk zapewniał pytany o ten fakt, że Polska póki co nie zmienia planów dotyczących energetyki jądrowej. "Jeśli ktoś nie chce budować elektrowni jądrowych, to jest jego problem. My jesteśmy przekonani, że energetyka jądrowa pod wieloma względami jest tą dobrą alternatywą dla innych źródeł energii i dlatego decyzje niemieckie nie będą miały żadnego wpływu na nasze" - podkreślał pod koniec maja.

Szef rządu w listopadzie 2008 r. zapowiedział wybudowanie w Polsce dwóch elektrowni jądrowych o mocy 3000 MW każda. Pierwszy blok miałby ruszyć w 2020 r. Inwestorem ma być Polska Grupa Energetyczna, która planuje, że w obu siłowniach wykorzystano by taką samą technologię. Koszty budowy tych elektrowni oraz towarzyszących im inwestycji w rynek energii rząd szacuje na 100 mld zł.

Reklama

W połowie 2011 r. ma zostać oficjalnie rozpisany przetarg na dostawcę technologii do pierwszej elektrowni. Przetarg ma zostać rozstrzygnięty do końca 2013 r. Zgodnie z planami, budowa miałaby ruszyć z początkiem 2016 r.

Zgodnie z art. 125 konstytucji, w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa może być przeprowadzone referendum ogólnokrajowe. Referendum takie ma prawo zarządzić Sejm bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, lub prezydent za zgodą Senatu wyrażoną bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów.

Wniosek o przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego w sprawie wykorzystania energii atomowej w Polsce jest już przygotowywany przez SLD.