Polskie miasta podają przykład utrzymania szkół. Teoretycznie na każdego ucznia dostają pieniądze, ale w praktyce są one zbyt małe i samorząd musi do tego dokładać. Na przykład Poznań w ubiegłym roku dopłacił do edukacji ponad 276 milionów złotych.
Reklama
Subwencja dla miasta wynosiła wtedy ponad 500 milionów złotych. Z kolei Kraków do szkół dopłaca około 400 milionów złotych.
Kolejne problemy samorządy maja z obniżeniem opłat za przedszkola. Od września za każdą godzinę pobytu dziecka rodzice mają płacić złotówkę.
Samorządy chcą, by trafiała do nich większa część podatku PIT. Obecnie jest to niespełna 40 procent, a miasta chcą aby było to prawie 50 procent.
Komentarze(29)
Pokaż:
Po co sztucznie utrzymywać coś na co państwa nie stać.
Jeżeli po kilku latach sytuacja się powtórzy to zlikwidować resztę szkół a wtedy problem rozwiąże się na zawsze.
Idziemy w kierunku przepowiedni Kononowicza że nie będzie niczego.
nie mógłby pan pójść na ryby, albo się utopić?
Rząd i samorząd wspólnie powinny rozwiązywać problemy, a nie być w sytuacji permanentnego sporu.
Nie z tym aferalnym i lodziarskim nierządem, panoczku. Niemożebne.
"CZY KTOŚ Z WAS W TYM PISIE W OGÓLE MÓWI PO POLSKU??!!"
zgłaszam się na ochotnika durny czerwońcu.
.
"CZY KTOŚ Z WAS W TYM PISIE W OGÓLE MÓWI PO POLSKU??!!"
zrob sobie kmiocie, to co umiesz najlepiej.
wy-onanizuj rozum. do końca, wal się doopku własnoręcznie.
no made in china, make yourself moronie.