Joanna Trzaska-Wieczorek ostro krytykuje Jarosława Kaczyńskiego. Szefowa prezydenckiego biura prasowego uznała zarzuty prezesa Prawa i Sprawiedliwości wobec Bronisława Komorowskiego za przejaw politycznej schizofrenii. Jarosław Kaczyński oświadczył na konferencji prasowej, że sytuacja, w której prezydent otoczony prezesami sądów i autorytetami prawniczymi" rozstrzyga z góry przed orzeczeniami sądów, że wybory były przeprowadzone w sposób rzetelny, stanowi niebywały i antykonstytucyjny nacisk na sądy.
Według Joanny Trzaski-Wieczorek, PiS oczekiwało od prezydenta nacisków na decyzje niezawisłych sędziów i na prezesów najważniejszych sądów. Jednak gdy prezydent rozmawia z prezesami Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego o rozwiązaniu powstałej sytuacji, to robi się z tego zarzut. To "przejaw politycznej schizofrenii" - powiedziała Trzaska-Wieczorek Informacyjnej Agencji Radiowej.
Joanna Trzaska-Wieczorek skrytykowała też prezesa PiS za twierdzenia, że wybory samorządowe zostały sfałszowane. Powiedziała, że przejawem politycznej schizofrenii jest także wycofywanie się z najcięższych i niepotwierdzonych oskarżeń o sfałszowanie wyborów i zastępowanie ich sformułowaniem o zniekształceniu wyników. Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński zaprosił wszystkich, którzy mają wątpliwości co do uczciwości zakończonego niedawno procesu wyborczego, na marsz ulicami Warszawy 13 grudnia. Symbolem marszu będą biało-czerwone róże, z którymi mają iść uczestnicy protestu.
ZOBACZ TAKŻE:PO chciałaby pozwać Kaczyńskiego, ale nie może. Pozwie więc Gowina>>>