Po południu w Brukseli rozpocznie się szczyt UE -Turcja, poświęcony migracji. Polskę będzie reprezentować premier Beata Szydło.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin uważa, że potrzebna jest zmiana polityki Unii Europejskiej w sprawie uchodźców. Chodzi o to, aby pomagać humanitarnie w krajach, gdzie oni przebywają, zamiast tolerować niekontrolowany napływ.
Posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska podkreśliła, że powinniśmy przyjąć deklarowaną liczbę 7 tysięcy uchodźców, ale również zadbać o uszczelnienie granic Unii i zapewnienie bezpieczeństwa obywateli. O tym powinno się dyskutować, a nie o tym czy Polskę stać na przyjęcie imigrantów, czy nie - dodała posłanka.
Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej uważa, że Polska powinna respektować swoje zobowiązania w stosunku do Unii Europejskiej i przyjąć imigrantów. Jej zdaniem, nie powinniśmy też posuwać się do takich gestów, jak wyprowadzenie flagi europejskiej z sali, w której premier odbywa konferencje prasowe.
Z kolei Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego, poseł Ruchu Kukiz'15, ma nadzieję że rząd PiS-u przedstawi twarde stanowisko w sprawie uchodźców. W opinii Winnickiego, musimy zanegować przyjmowanie jakichkolwiek imigrantów do Polski. Musimy też zadbać o uszczelnienie granic, a nawet o wysłanie wojska na granicę Unii Europejskiej, do Grecji.
Paweł Mucha z Kancelarii Prezydenta podkreślił, że najważniejsze jest bezpieczeństwo polskich obywateli. Jego zdaniem nie powinno być tak, że w ramach wewnątrzunijnych ustaleń jest nam narzucana liczba osób, które mamy przyjmować.
W Brukseli premier Beata Szydło będzie rozmawiała o 15.00 z szefami państw Grupy Wyszehradzkiej. Potem, od 16.00, premier ma uczestniczyć w szczycie unijnym.