To jedyna szkoła, która nie dostała do tej pory żadnych środków. Żadne środki na rok 2016 dla tej szkoły nie zostały zabezpieczone - mówił Jaworski w Radiu ZET. - Czyli powinny być od ministra Gowina, tak? – upewniła się Monika Olejnik. - Tylko i wyłącznie minister Gowin i ministerstwo nauki przeznacza środki na szkoły wyższe - odpowiedział polityk.

Reklama

Poseł Prawa i Sprawiedliwości tłumaczył też, że prawo nie zabrania wspierania prywatnych uczelni z pieniędzy publicznych. - Różne szkoły prywatne dotychczas korzystały z programów. Po kilka, kilkanaście milionów - przekonywał Jaworski.

Wyjaśnił, że poprawka do ustawy budżetowej autorstwa Ryszarda Terleckiego, która zakładała przekazanie 20 milionów z teatrów na działalność edukacyjną ojca dyrektora wynikała z tego, że "to była jedyna szkoła, która nie dostała do tej pory żadnych środków".

Dodał, że nikt nie zamierzał zabrać pieniędzy z kultury na szkolnictwo, ale dokonywano "przesunięcia budżetowego" z budżetu ministerstwa kultury, gdzie są "olbrzymie środki na teatry" do budżetu ministerstwa nauki, które pozwoli na lepsze finansowanie programów dla uczelni. - Rozszerzenie budżetu na szkolnictwo wyższe powoduje, że te pieniądze byłyby przeznaczane także na inne szkoły prywatne. Po drugie, to jest jedyna szkoła, która nie otrzymała żadnych pieniędzy, a inne szkoły prywatne też mogą aplikować - przekonywał Monikę Olejnik polityk partii rządzącej.