Ojciec Tadeusz Rydzyk nigdy nie zabiegał o dotację dla Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej - przekonuje "Nasz Dziennik". Chodzi o poprawkę do budżetu, w myśl której 20 milionów złotych zostałoby przekazane na rzecz WSKSiM.

Reklama

Poprawka została zgłoszona przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, jednak ostatecznie posłowie PiS ją wycofali tłumacząc, że była niedopracowana. Jak pisze "Nasz Dziennik", sprawa ta została natychmiast podchwycona przez media, które utrzymywały, że partia Jarosława Kaczyńskiego chce przez tę poprawkę zapłacić środowisku Radia Maryja za poparcie udzielone w ubiegłorocznych wyborach.

Do kwestii poprawki odniósł się sam ojciec Tadeusz Rydzyk, który zaznaczył, że nie zwracał się o takie wsparcie do nikogo, jednak docenia on troskę parlamentarzystów o uczelnię.

"Nasz Dziennik" przytacza też wypowiedź posła PiS Jacka Sasina, który zaprzeczył, by jego partia miała jakiekolwiek wyborcze długi, jednak toruńska uczelnia zasługuje na wsparcie tak, jak inne organizacje dobrze służące interesowi publicznemu.