W czwartek wieczorem Kaczyński spotkał się w Białymstoku z działaczami partii. Dyskutowano m.in. o najbliższych wyborach samorządowych i związanych z nimi zmianach, jakie planuje PiS .
W wyemitowanym w piątek rano radiowym wywiadzie lider tej partii był pytany m.in. o to, czy rząd dofinansowałby budowę regionalnego portu lotniczego w województwie podlaskim. Choć władze samorządowe zrezygnowały z takiej inwestycji kilka lat temu (głównie z powodu braku unijnego dofinansowania), temat wciąż jest żywy - przed miesiącem na Podlasiu odbyło się wojewódzkie referendum w tej sprawie. Formalnie było nieważne, bo frekwencja nie przekroczyła 30 proc., jednak jego inicjatorzy (pełnomocnikiem komitetu referendalnego był białostocki radny PiS) zapowiadają zabiegi o to, by tę inwestycję wsparł finansowo budżet państwa.
Tu jest takie pytanie: czy w kraju, który ma co prawda dość znaczną powierzchnię, ale taki dosyć okrągły kształt, jest sens budowania dużej ilości lokalnych lotnisk? Czy nie lepiej w tej chwili mieć takie potężne lotnisko międzynarodowe, światowe, gdzieś niedaleko Warszawy? Ja nie ukrywam, że wypowiadam się za tą drugą ewentualnością, bo Polska nie może być prowincją - mówił Kaczyński.
Podawał przykład lotnisk w Wiedniu i Pradze, które mają dużo większą siatkę połączeń niż największy port lotniczy w Polsce - warszawskie Okęcie.
Nie możemy zgodzić się na to, że my jesteśmy tylko krajem, w którym lotniska są początkiem drogi do innych wielkich lotnisk - np. do Frankfurtu czy teraz, jak często nam proponują, do Berlina - ciągle to lotnisko jest, skądinąd, niedokończone - mówił lider PiS. Podkreślał, że Polska jest "dużym europejskim krajem i musimy dążyć do tego, żeby tym krajem być w całym tego słowa znaczeniu".
To wielkie międzynarodowe lotnisko jest nam potrzebne i to jest, według mnie, priorytet - podkreślał Kaczyński.
Przyznał, że "w jakimś momencie" lotnisko może przydać się także w Białymstoku. Ale wtedy trzeba się zdecydować na przykład na to, że nie budujemy szybkich kolei. No bo albo to, albo to. Jak będą autostrady, będą szybkie koleje, no to jest pytanie, jakie znaczenie będą miały lotniska, no oczywiście poza tymi kilkoma największymi zupełnie ośrodkami - powiedział w radiowym wywiadzie.
Sprawa jest dyskusyjna, to uczciwie mówię. Wiem, że łatwiej by było tutaj powiedzieć: "owszem, budujemy lotniska natychmiast", ale mówię uczciwie - dodał lider PiS.