Wcześniej, we wtorek, politycy PO wezwali szefa MON Antoniego Macierewicza, by wytłumaczył się z powiązań z b. współpracownikami SB oraz służb ZSRR i Rosji, które wymienia w swej książce Tomasz Piątek. Platforma oczekuje, że premier Beata Szydło natychmiast "przynajmniej urlopuje" szefa MON.
Wiceszef MON Michał Dworczyk stwierdził na briefingu prasowym, że książka Piątka zawiera kłamstwa i pomówienia oraz stała się asumptem do tego, żeby ministra obrony narodowej zaatakowali parlamentarzyści PO. Ta książka złożona jest z samych kłamstw i pomówień, dlatego minister obrony narodowej złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - poinformował.
Mamy nadzieję, że prokuratura i sąd zakończą ten spektakl, który trwa i który polega na nieustannych atakach na ministra obrony narodowej" - dodał.
Według wiceszefa MON, niektóre środowiska, media i partie polityczne "specjalizują się" w atakowaniu ministra obrony narodowej w przeddzień ważnych wydarzeń z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.
Tak jest i dzisiaj, kiedy minister obrony narodowej w przeddzień spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych, spotkania, na którym mają być omawiane najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa polskiego kwestie, jest brutalnie atakowany przy użyciu kłamstwa, pomówienia i oszczerstw - zaznaczył. W ocenie wiceszefa MON, politycy PO są w stanie powiedzieć wszystko, byleby wzbudzić niepokój, niechęć, nienawiść do PiS i Antoniego Macierewicza.
Dworczyk na wtorkowym briefingu mówił, że to Antoni Macierewicz walczył o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę i sprzeciwiał się sowieckim i postsowieckim wpływom w III RP. Zarzucanie mu tego, że jest właśnie w jakiś sposób uwikłany w tego rodzaju działania na rzecz czy to byłego Związku Sowieckiego czy dzisiaj Federacji Rosyjskiej czy związany z jakimiś środowiskami postkomunistycznymi to jest wyjątkowy cynizm - powiedział.
Rzecznik PO Jan Grabiec podkreślał na wtorkowej konferencji prasowej, że książka Piątka zawiera cały szereg opisów biografii osób związanych z Antonim Macierewiczem, jego bliskich współpracowników, osób z którymi Antoni Macierewicz w ostatnich latach robił interesy, ale też osób, które dziś są w otoczeniu ministra obrony narodowej. Wśród nich są osoby, które zostały skazane za swoją przeszłość agenturalną, za współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa PRL, ale również za współpracę ze służbami Związku Radzieckiego, a później Rosji - dodał poseł PO.
Jak ocenił, tego typu powiązania szefa MON budzą "największy niepokój" i muszą zostać wyjaśnione przez Macierewicza. Nie ulega wątpliwości, że Antoni Macierewicz, który ma dostęp do tajemnic państwowych, tajemnic wojskowych, również dotyczących naszych relacji z NATO powinien być poza wszelkim podejrzeniem o to, że w jego otoczeniu, że jego współpracownicy są współpracownikami, agentami obcych wywiadów - podkreślił Grabiec.
Dlatego - jak mówił - Platforma oczekuje od Macierewicza wyjaśnień dotyczących jego powiązań z osobami wskazanych w książce Piątka, a od premier Beaty Szydło, że sprawą zajmą się służby specjalne.
Po przeczytaniu tej książki można zadać właściwie jedno pytanie: kim pan jest, panie ministrze Macierewicz? Co tak naprawdę robi pan w towarzystwie osób opisanych w tej książce? - mówił z kolei Marcin Kierwiński (PO). Polityk wyraził zdziwienie "milczeniem" na temat publikacji Piątka polityków Prawa i Sprawiedliwości, m.in. premier Beaty Szydło. Wydaje się, że politycy PiS chcą przemilczeć ten temat, ale tego tematu nie da się przemilczeć, bo dotyczy jednej z najważniejszych osób w państwie - podkreślił poseł PO.
Przekonywał, że Macierewicz, dopóki nie złoży wyjaśnień, powinien zostać natychmiast przynajmniej urlopowany. Skala szkód, którą pan minister Antoni Macierewicz i osoby z nim związane mogą wyrządzić Polsce, może być gigantyczna - powiedział Kierwiński.
Jak można przeczytać, m.in. na portalu gazeta.pl, Tomasz Piątek, dziennikarz "Gazety Wyborczej" przez półtora roku badał koneksje ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Rezultaty swojego śledztwa opublikował w książce pt. "Macierewicz i jego tajemnice". Jak twierdzi Piątek, jego półtoraroczne śledztwo wykazało powiązania Antoniego Macierewicza m.in. z rosyjskimi służbami wywiadowczymi i Kremlem