W czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości skończyła prace nad prezydenckim projektem o Sądzie Najwyższym. Przyjęła wszystkie poprawki PiS. W najbliższą środę Sejm ma dokonać II czytania tego projektu i przyjętego we wtorek projektu o Krajowej Radzie Sądownictwa.
Romaszewska oceniła w poniedziałek w RMF FM, że w obecnym kształcie w projektach pozostały kwestie "zasadnicze"; wśród nich skarga nadzwyczajna oraz wprowadzenie funkcji ławnika. To są takie dwa punkty niesłychanie ważne" - dodała.
Pytana o przejście sędziów SN, zgodnie z jedną poprawek zawartych w projekcie, w stan spoczynku w wieku 65 lat oceniła, że obecna I prezes SN Małgorzata Gersdorf "już dawno powinna odejść, przed skończeniem 65 lat".
Doradczyni prezydenta pozytywnie oceniła również, że zgodnie z projektem ustawy o KRS sędziów Rady będą wybierały wszystkie, a nie jedna partia, w sposób proporcjonalny do liczby posłów zasiadających w Sejmie.
Według Romaszewskiej KRS powinna być powoływana jako całość na jedną kadencję, nie poprzez wybór pojedynczych sędziów, co obecnie - jak mówiła - można zrobić tylko poprzez wygaszenie obecnej kadencji sędziów KRS.
Pytana o swoje wcześniejsze krytyczne wypowiedzi dot. poprawek PiS do projektów ustaw o SN odpowiedziała, że wcześniej toczyła się "awantura".
Myśmy dostali w ostatniej chwili, w nocy można powiedzieć, poprawki zmienione, bo minister sprawiedliwości nie rezygnuje nigdy z tego, co raz postanowił - powiedziała Romaszewska.
Dopytywana dalej, czy minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro postanowił zmienić poprawki już po uzgodnieniu ich przez PiS z prezydentem, żeby "były po jego myśli" odpowiedziała twierdząco.
Problem polega na tym, że jednak naprawdę trzeba starać się za wszelką cenę wojować o to, żeby polityka nie była samym oszustwem - oświadczyła Romaszewska.
74-stronicowy projekt o SN zakłada m.in. badanie przez SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki sądów, w tym z ostatnich 20 lat; utworzenie w SN dwóch nowych izb, w tym Izby Dyscyplinarnej, z udziałem ławników oraz przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta.
Z kolei projekt ustawy o KRS zakłada m.in. wybór przez Sejm 15 członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów, jednak - zgodnie z najważniejszą poprawką PiS ws. KRS, każdy klub poselski mógłby wskazywać nie więcej niż dziewięciu kandydatów na członków Rady. Podmiotami uprawnionymi do zgłaszania sędziów, którzy mogliby zostać kandydatami na członków KRS, byłyby zgodnie z kolejną z poprawek - oprócz grupy dwóch tys. obywateli i 25 sędziów - także grupy 25 prokuratorów, adwokatów, radców prawnych i notariuszy.
Dotychczas członków KRS-sędziów wybierały środowiska sędziowskie. Obecni członkowie KRS-sędziowie mają pełnić swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach.