Minister Czaputowicz został poproszony w poniedziałek w Polsat News o skomentowanie wpisu na Twitterze ambasady amerykańskiej w Polsce: "W związku z ogłoszeniem przez prezydenta USA Miesiąca Dumy LGBT, nasza ambasada przyłącza się do globalnej kampanii na rzecz dekryminalizacji homoseksualizmu". Wpisowi towarzyszyło zdjęcie, na którym widnieją wywieszone na balkonach ambasady tęczowe flagi.
- Są oczywiście różne podejścia i interpretacje. Placówka dyplomatyczna może podejmować różne działania. Oczywiście w gestii poszczególnych państw jest wyrażanie pewnych uczuć czy sympatii z tym ruchem (LGBT). Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego, są prowadzone różne akcje w UE dotyczące wsparcia tego ruchu, także przez placówki dyplomatyczne, nie tylko w Polsce. Trzeba to zrozumieć - powiedział szef MSZ.
- Ale my oczywiście inaczej na to patrzymy. Pewien system wartości u nas jest bardziej taki podstawowy, tradycyjny, konserwatywny, trzeba to też cenić - dodał Czaputowicz.
Tymczasem do sprawy krytycznie odniósł się wiceminister spraw zagranicznych. - Dzisiaj tęczowe flagi w Polsce mają zupełnie inny kontekst. One kojarzą się z walką o dodatkowe przywileje. Nie z rzeczywiście rażącym prześladowaniem, które ma miejsce w niektórych krajach na świecie. W Polsce osoby homoseksualne nie są w żaden sposób prześladowane. Homoseksualizm nie jest karany - skomentował Szymon Szynkowski vel Sęk na antenie Radia ZET.
- Ambasada amerykańska to jest przedstawicielstwo obcego państwa. No więc ja nie będę specjalnie oceniał tutaj w tej sprawie działalności ambasady - zastrzegł wiceszef MSZ. Jednak na pytanie, czy polskie ambasady przyłączą się do akcji, odparł, że "nie wydaje mi się, żeby to było zasadne".
- My podkreślamy szacunek do godności każdego człowieka, również osób homoseksualnych, ale nie ma zgody na to, żeby ideologią LGBT próbować w życiu publicznym wywalczyć dodatkowe przywileje - na to się nie zgodzimy - stwierdził stanowczo.
Dodał, że "z tym przesłaniem Donalda Trumpa się zgadza, natomiast w kontekście polskiej dyskusji społeczno-politycznej wywieszenie flag tęczowych ma zupełnie inne znaczenie". - I myślę, że też ambasada amerykańska, która ten gest czyni… ja rozumiem te intencje - i nie kwestionuję ich - które stoją za tym, ale też powinna mieć tego świadomość - zauważył.
Miesiąc Dumy to coroczna uroczystość, którą środowiska LGBT obchodzą w czerwcu na pamiątkę zamieszek w Stonewall z końca czerwca 1969 roku. Po nalocie policji na gejowski klub w amerykańskim mieście doszło do serii gwałtownych demonstracji. Na ich pamiątkę, co roku w czerwcu środowiska LGBT organizują parady równości, a w wielu miejscach są wywieszane tęczowe flagi. Pierwszym amerykańskim prezydentem, który oficjalnie ogłosił Miesiąc Dumy był Bill Clinton w 1999 roku.
"W związku z obchodami Miesiąca Dumy LGBT i uznaniem wyjątkowego wkładu osób LGBT w nasz wielki Naród, stańmy solidarnie z wieloma osobami LGBT mieszkającymi w dziesiątkach krajów na całym świecie, które karzą, więzią, a nawet wykonują egzekucję ze względu na orientację seksualną. Moja administracja rozpoczęła globalną kampanię na rzecz dekryminalizacji homoseksualizmu i zaprasza wszystkie narody, aby dołączyły do nas w tym wysiłku" – napisał prezydent USA Donald Trump w oświadczeniu zmieszczonym stronie Białego Domu.