Minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz jest liderką poznańskiej listy PiS w wyborach do Sejmu. Wśród zaprezentowanych w sierpniu haseł składających się na jej "piątkę dla Poznania" znalazły się m.in. postulaty ściągnięcia do miasta i okolic dużych inwestycji w sektorze przemysłu 4.0, wzmocnienia oferty kulturalnej, biznesowej i sportowej miasta, walki o czyste powietrze w Poznaniu i okolicznych gminach, działań na rzecz poprawy komunikacji drogowej i kolejowej oraz ochrony rodziny i wsparcia dla dzieci.

Reklama

W środę poznańscy samorządowcy Koalicji Obywatelskiej przekonywali na konferencji prasowej, że program wyborczy Emilewicz w wielu miejscach opiera się na nieprawdziwych założeniach i danych.

W tym programie jest wiele nieścisłości, wiele błędów a nawet wręcz czarny PR, który jest naszemu miastu tworzony. Ze strony liderki listy PiS pojawił się chociażby zarzut, że w Poznaniu nie odbywały się ważne międzynarodowe wydarzenia gospodarcze, naukowe, kulturalne. Wystarczy prześledzić statystyki, by dostrzec, że Poznań dzisiaj w zakresie kongresów, wydarzeń międzynarodowych jest w ścisłej czołówce krajowej. W ubiegłym roku zostawiliśmy w tej kwestii za sobą takie miasta na świecie, jak Strasburg, Kolonia, Stuttgart, Tel Aviv czy Liverpool - powiedział Mariusz Wiśniewski, szef lokalnych struktur PO.

Według niego, to PiS i politycy kojarzeni z tą partią odbierają Poznaniowi możliwość organizacji ważnych wydarzeń. Przez lata w Poznaniu przyznawana była Nagroda Gospodarcza Prezydenta RP. Od czasu, kiedy prezydentem naszego kraju jest Andrzej Duda, ta nagroda nie jest już u nas wręczana. Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej będą dążyć do tego, by Międzynarodowe Targi Poznańskie stały się narodowym miejscem spotkań, kongresów gospodarczych, naukowych rangi krajowej i międzynarodowej – zaznaczy Wiśniewski.

Jak dodał, według PiS w Poznaniu nie rozwija się sektor nowoczesnych usług dla biznesu. To jest absolutna nieprawda. W ostatnich pięciu latach, za prezydentury Jacka Jaśkowiaka, liczba miejsc, które tworzone są przez tego typu podmioty gospodarcze wzrosła z ok. 10 tys. do ok. 20 tys. – zaznaczył wiceprezydent miasta.

Wskazał, że to lokalny samorząd, w odróżnieniu od struktur rządowych, radzi sobie z działaniami na rzecz czystego powietrza. Nie ma spójnej polityki ogólnokrajowej w tym zakresie. Tymczasem Poznań od lat realizuje programy wymiany pieców opalanych węglem, montowane są czujki smogu w obiektach oświatowych. Przygotowujemy też programy, które pozwolą nam pozyskiwać środki unijne na retencję wód, zalesianie obszarów miejskich, wymianę pieców - powiedział Wiśniewski.

Emilewicz poinformowała w sierpniu, że będzie zabiegać o to, by w Poznaniu znalazła swoją siedzibę Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

Reklama

Poznański radny Koalicji Obywatelskiej Łukasz Mikuła, ocenił, że "ze strony PiS mamy zamach na finanse samorządów". Wyliczenia pokazują, że wskutek już podjętych decyzji, od przyszłego roku Poznaniowi zostanie zabranych 180 mln zł. W zamian otrzymujemy mglistą obietnicę przeniesienia tutaj jakiegoś centralnego urzędu. Centralnego, czyli obsadzonego z nominacji rządu – podkreślił.

Kandydatka KO do Sejmu, miejska radna Marta Mazurek wskazała, że poznański samorząd, wspierając rodziny i indywidualne potrzeby mieszkańców, zdecydował się na "finansowanie i wprowadzanie takich polityk, które pewnie powinny być realizowane na szczeblu krajowym".

Mówię tutaj o realizowanym przez nas programie in vitro - mamy już 155 urodzeń z tego programu, przeznaczamy na to znaczne środki. Mamy wspomaganie i finansowanie przez samorząd szczepień przeciwko pneumokokom czy przeciwko HPV. Wspieramy również seniorów; nasza polityka senioralna jest postulowanym przez KO przykładem możliwym do wdrożenia w całym kraju – powiedziała Mazurek.

Wiśniewski zaznaczył, że skoro przedstawiciele obozu Zjednoczonej Prawicy chcą porównywać Poznań do wiodących europejskich miast należy zacząć od "przestrzegania w Polsce prawa, konstytucji, systemu legislacji". To są rzeczy niezbędne, jeśli chcemy być traktowani poważnie, również w wymiarze gospodarczym, przez świat i jeśli chcemy być traktowani jako przewidywalny partner przez przedsiębiorców - dodał.

Emilewicz komentując wypowiedzi, które padły w czasie konferencji prasowej powiedziała w środę PAP, że jej oponenci polityczni "nie trzymają się faktów". Oceniła też, że obecnym władzom miasta nie zależy na szybkim rozwoju Poznania.

Jadąc po autostradzie 70 km/h też dojedzie się do celu. Ale jadąc z dopuszczalną maksymalną prędkością 140 km/h, będzie się na miejscu szybciej. Słuchając wystąpienia przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, odniosłam wrażenie, że kierują oni rozwojem Poznania właśnie z taką nie za szybką prędkością - zauważyła.

Odnosząc się do roli Poznania jako centrum usług biznesowych przyznała, że Poznań jest ważnym miastem w tym zakresie, "ale ewidentnie jego potencjał geograficzny i ludzki nie jest wykorzystywany". Jak pokazują analizy i opracowania z 2018 r., udział Poznania ogólnym zatrudnieniu w centrach usług biznesowych w Polsce wynosi 5,3 proc., podczas gdy Wrocławia - ponad 16 proc. Także pod względem liczby centrów BPO, SSC, IT oraz R&D Poznań znajduje się w środku listy największych miast w Polsce - powiedziała Emilewicz.

Jak podkreśliła, cała gospodarka zjednoczonej Europy przestawia się obecnie na innowacyjny Przemysł 4.0. Jako minister odpowiedzialny za gospodarkę gwarantuję, że Polska w tych zmianach będzie uczestniczyła. Jeżeli dla wiceprezydenta Mariusza Wiśniewskiego modernizacja gospodarki i dążenie do stworzenia silnych polskich firm technologicznych na miarę tych z Doliny Krzemowej jest "niezrównoważonym" rozwojem Poznania, to w imieniu mieszkańców tego miasta, tak czysto po ludzku, jest mi po prostu przykro to słyszeć - dodała.

Jadwiga Emilewicz podkreśliła, że manipulacją jest zarzucanie rządowi, że nie ma on spójnej ogólnokrajowej polityki walki z zanieczyszczeniem powietrza.

Chcę wszystkim przypomnieć, że od prawie dwóch lat realizujemy program Czyste Powietrze, z którego mogą korzystać także mieszkańcy Poznania i powiatu poznańskiego. Cieszę się, że uzupełnia projekty walki ze smogiem realizowane przez władze Poznania. Apeluję - dla dobra debaty publicznej w czasie tej kampanii - trzymajmy się faktów drodzy oponenci. A najlepiej, nie prowadźmy dyskusji poprzez konferencje prasowe. Porozmawiajmy w debacie, właśnie w oparciu o fakty - powiedziała minister.

Liderką poznańskiej listy Koalicji Obywatelskiej jest działaczka społeczna, radna wielkopolskiego sejmiku Joanna Jaśkowiak. W 2015 r. w okręgu poznańskim pięć mandatów zdobyła Platforma Obywatelska, PiS wprowadziło do Sejmu trzech posłów, dwa mandaty przypadły posłom Nowoczesnej.