W audycji RMF FM, w której gościem był Karczewski, przywołano słowa prezydenta Andrzeja Dudy z wtorkowego, inauguracyjnego posiedzenia Senatu. Podkreślił on wówczas, że "będzie to Senat ważny. Niewykluczone, że będzie to Senat trudny. Nie ma tutaj dzisiaj jednoznacznej większości senackiej, są senatorowie niezależni, oczywiście większość mandatów zdobył obóz Zjednoczonej Prawicy, czy też - jak ja to wolę mówić - zjednoczonych konserwatystów, ale na pewno będzie dyskusja i na pewno będzie debata" - podkreślił Andrzej Duda.

Reklama

Karczewski pytany, na czym będzie polegała ta trudność, o której mówił prezydent, odpowiedział, że PiS zdobywając 48 mandatów wygrało wybory do Senatu, ponieważ drugi z największych klubów - Koalicja Obywatelska - ma ich 44, jeżeli wliczyć do tego startującego samodzielnie polityka PO Stanisława Gawłowskiego. Nie mamy większości, nie udało jej się stworzyć - mówił. Trudność polega na tym, że ta przewaga opozycji jest bardzo niewielka, krucha - jest kilka głosów: dwa, jeden - podkreślił.

Dopytywany, czy przewiduje, że w tej kadencji Senatu może nastąpić zmiana na stanowisku marszałka izby wyższej, odpowiedział: Oczywiście, że może.

Wicemarszałek został także zapytany, czy chciałby być ponownie marszałkiem. Traktuje swój pierwszy zawód, mój ukochany - lekarski, chirurgiczny jako służbę i ten również jako służbę. Można służyć Polakom i na stanowisku wicemarszałka, i zwykłego senatora - mówił. Wczoraj mogło się to wszystko inaczej rozstrzygnąć, mogłem zostać szeregowym senatorem. Przyjąłbym to z pokorą i pracowałbym jako szeregowy senator - dodał.

Dopytywany, czy chciałby być ponownie marszałkiem Senatu, odpowiedział, że to nie jest kwestia chęci i kwestia stanowisk. Oczywiście, że tak. Chciałbym kiedyś, w przyszłości, być. Jeśli pan już wyciąga ode mnie, to jest taka ambicja - podkreślił.

Na pytanie, jaką opozycją ma zamiar być PiS w Senacie, Karczewski powiedział, że "na pewno nie będzie totalną opozycją". Chcemy rozmawiać - podkreślił.

Reklama

Zaznaczył też, że jako były marszałek, a obecnie wicemarszałek, nie chciałby, aby Senat był areną walki politycznej i walki partyjnej.

Karczewski pytany, jakim politykiem jest nowy marszałek Senatu Tomasz Grodzki, odpowiedział, że nie wie. Nie był zbyt aktywnym politykiem w poprzedniej kadencji. Nie był na wszystkich posiedzeniach, miał dużą nieobecność, absencję, ale teraz na pewno będzie jako marszałek - stwierdził.

Przyznał też, że pierwsze wypowiedzi Grodzkiego były konfrontacyjne, a nie koncyliacyjne.

Tomasz Grodzki (KO) został wybrany we wtorek marszałkiem Senatu X kadencji izby. Stanisław Karczewski (PiS), Bogdan Borusewicz (KO), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) i Michał Kamiński (PSL) zostali wybrani na stanowiska wicemarszałków Senatu.