Chodzi o wyłudzenie ok. miliona zł. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Ten jednak zwrócił się do Sądu Apelacyjnego w Katowicach o przekazanie sprawy innemu - ze względu na tzw. ekonomikę procesową. Chodzi o 36 art. Kodeksu postępowania karnego, który zezwala na przeniesienie sprawy tam, gdzie mieszka większość uczestników procesu.

Reklama

"Sąd zdecydował, że proces będzie się toczył w stolicy, bo większość osób, które będą wzywane na rozprawę mieszka bliżej sądu w Warszawie niż w Częstochowie" - wyjasnia PAP rzecznik Sądu Apelacyjnego w Katowicach Waldemar Szmidt. Decyzja jest ostateczna.

Jak podkreśla rzecznik częstochowskich sądów Bogusław Zając, spośród około 120 świadków ponad 90 mieszka w Warszawie lub okolicy. Wśród nich są znane osoby ze świata polityki.

Sławomir M., przyrodni brat b. premiera Leszka Millera, został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r. na polecenie krakowskiej prokuratury apelacyjnej, która przedstawiła mu zarzut oszustwa tzw. baronów paliwowych - pod pozorem załatwienia szeregu spraw dzięki znajomościom, na które się powoływał. Według prokuratury, miał w ten sposób zebrać około miliona złotych. Ze zobowiązań się nie wywiązywał.

Reklama

Śledztwo, w ramach którego zatrzymano Sławomira M., dotyczy nielegalnego obrotu paliwami z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy.