Były współpracownik Kaczyńskiego uważa też, że to może być początek końca Zjednoczonej Prawicy. Jeśli w najbliższych wyborach pan Andrzej Duda zostanie prezydentem, to PiS ma szansę się odbudować, a sytuacja Gowina będzie trudna. Jeśli jednak wygra ktoś inny, to rozpad Zjednoczonej Prawicy to kwestia tygodni czy paru miesięcy - podsumował.

Reklama