Były współpracownik Kaczyńskiego uważa też, że to może być początek końca Zjednoczonej Prawicy.Jeśli w najbliższych wyborach pan Andrzej Duda zostanie prezydentem, to PiS ma szansę się odbudować, a sytuacja Gowina będzie trudna. Jeśli jednak wygra ktoś inny, to rozpad Zjednoczonej Prawicy to kwestia tygodni czy paru miesięcy - podsumował.
Jarosław Gowin okiełznał, osiodłał destruktora Jarosława Kaczyńskiego. Założył mu ogłowie i szantażem oraz groźbą zmusił go do zgody na decyzję, która daje szansę na odtworzenie ładu w tym kluczowym dla wspólnoty politycznej wymiarze powoływania reprezentantów narodu - mówił Ludwik Dorn na antenie TOK FM. Jego zdaniem, także PKW odegrała rolę państwową, legalizując szansę na przywrócenie ładu. Zdaniem Dorna, "fiksacja PiS i Kaczyńskiego" na punkcie majowych wyborów mogła doprowadzić nawet do "miękkiego autorytaryzmu". A tak jest szansa na odtworzenie pewnego ładu wspólnoty demokratycznej.
Reklama
Reklama
Reklama