Prezydent podkreślał, że wspieranie rodziny i małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny oraz macierzyństwa jest gwarantowane konstytucyjnie.
-Rodzina buduje społeczeństwo, a bez społeczeństwa państwo nie istnieje - mówił Duda.
-Karta Rodziny pokazuje właśnie te podstawowe elementy, w których ja zobowiązuję się chronić rodzinę jako taką i chronić interesy rodziny - dodał.
Prezydent podkreślał, że rodzina jest osadzona w polskiej tradycji i jest elementem polskiego "kodu kulturowego".
Jako pierwszy punkt Karty Rodziny wymienił politykę wsparcia finansowego dla rodzin. W tym kontekście wymienił funkcjonujące już programy - 500 Plus, wyprawkę szkolną 300 Plus oraz program Mama Plus. Przypomniał również swoją zapowiedź wprowadzenia bonu wakacyjnego w wysokości 500 zł na każde dziecko. Zapewniał także objęcie szczególną opieką rodziny wychowujące dzieci z niepełnosprawnościami.
- Pierwszy punkt to jest właśnie wsparcie finansowe, a podpunkt to gwarancja świadczeń prorodzinnych - mówił Duda.
Prezydent podkreślił, że obrona instytucji małżeństwa ma ogromne znaczenie dla stabilności i budowania sprawnie funkcjonującego, silnego państwa. - I tu, proszę państwa, przede wszystkim małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, zgodnie z zapisami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Nie ma więc małżeństwa i nie będzie w żadnej innej postaci, (...) wyłącznie jako związek kobiety i mężczyzny, to jedynie konstytucyjnie dopuszczalna forma. I to jest kwestia absolutna - zaznaczył prezydent.
Dodał, że nie ma też jego zgody na adopcję dzieci przez pary homoseksualne. - Nie ma, proszę państwa wątpliwości, że takie rozwiązanie nie może być wprowadzone. To jest obca ideologia. To jest zjawisko, które, owszem, pojawia się w innych państwach, ale wzbudza ono ogromne wątpliwości w różnych aspektach. I nie ma dzisiaj, proszę państwa, zgody na to, aby w jakiejkolwiek formule to mogło być wprowadzone w naszym kraju, jako zjawisko legalnie funkcjonujące. Absolutnie zgody na to - przede wszystkim zgody z mojej strony - bo ja podpisuję się pod tymi postanowieniami - nie będzie - zapewnił Duda.
Prezydent podkreślił również, że należy chronić dzieci przed ideologią LGBT. - A więc zakaz propagowania ideologii LGBT w instytucjach publicznych. Prawo rodziców do decydowania w jakim duchu chcą kształcić i wychowywać swoje dzieci - powiedział Andrzej Duda.
Wcześniej portal wPolityce.pl podał, że prezydent Andrzej Duda w środę o godzinie 10 podpisze Kartę Rodziny. - Będzie to wydarzenie, które wyraźnie uwypukli oś kampanii urzędującego prezydenta - obrona dzieci, rodziców, rodziny i społeczeństwa przed skrajnymi eksperymentami. Dzień przed Bożym Ciałem, a następnie długim weekendem, zwykle rodzinnie spędzanym, prezydent Andrzej Duda odpowie w ten sposób na skrajną Kartę LGBT- mówiła portalowi, jak podkreślono, "osoba znająca kulisy przygotowań do uroczystości, która ma mieć także oprawę rodzinną - z udziałem wielu rodzin".
Z kolei szef sztabu wyborczego Dudy, Adam Bielan powiedział na antenie Radia Wnet, że będzie to dokument, który "podsumowuje wszystkie wartości, o które pan prezydent zabiegał w trakcie mijającej kadencji ale, o które będzie również walczył w trakcie kolejnej kadencji". - To są z jednej strony oczywiście duże programy prorodzinne, które udało się wprowadzić dzięki temu, że Zjednoczona Prawica ma większość w Sejmie oraz, (że) pan prezydent sprawuje urząd prezydenta. To jest program 500 plus, "Dobry start" 300 plus, program Mama plus. To jest wprowadzanie innych nowych programów wsparcia m.in. bon turystyczny, który ma charakter również prorodzinny - wymieniał Bielan.
Poinformował, że będą to też zapisy "dotyczące obrony instytucji małżeństwa". - Wiemy, że w Polsce konstytucja definiuje instytucje małżeństwa, jako związek kobiety i mężczyzny, ale wiemy również, że Rafał Trzaskowski i szczególnie jego najbliżsi współpracownicy - Paweł Rabiej - chcą przeprowadzić zamach na instytucję małżeństwa, chcą poprzez tzw. etapowanie doprowadzić do legalizacji w Polsce małżeństw homoseksualnych, a później do adopcji dzieci przez małżeństwa homoseksualne. Temu pan prezydent Andrzej Duda mówi stanowczo: nie! - podkreślił.
Dopytywany, czy w Karcie Rodziny prezydent obieca coś nowego Polakom, odpowiedział: Tak, prezydent będzie obiecywać po pierwsze obronę tych wszystkich wartości, o których przed chwilą mówiłem, ale będzie również obiecywać, w miarę możliwości budżetowych, jak będziemy wychodzić z koronakryzysu, który opanował w tej chwili świat i gospodarkę europejską. Ekonomiści mówią, że to największy kryzys od lat 30 ubiegłego wieku, ale jednocześnie mówią, że Polska powinna w najmniej dotkliwy sposób odczuć ten kryzys w tym roku. Liczymy na to, że w kolejnych latach polskie rodziny będą mogły otrzymać również większe wsparcie.