Posłowie KO Michał Szczerba i Dariusz Joński mówił na konferencji prasowej po kontroli poselskiej w Ministerstwie Zdrowia, że nowy minister zdrowia Adam Niedzielski może liczyć z ich strony na kredyt zaufania, ale jednocześnie podkreślili, że nie jest możliwe objęcie przez niego funkcji bez rozliczenia "niebywałych nieprawidłowości", które - jak mówili - miały miejsce w MZ w ostatnich miesiącach.

Reklama

Jak zaznaczyli, dokonali dla nowego ministra zdrowia zestawiania "bilansu zamknięcia ministrowania przez Łukasza Szumowskiego".

Wskazywali, że 14 kwietnia br. zawarto umowę na dostarczenie respiratorów. Do tej pory handlarz bronią, który nie dostarczył respiratorów, nie zwrócił na konta Ministerstwa Zdrowia 54 258 518,90 zł - to jest kwota przedpłaty, którą podmiot prawny obraca od ponad czterech miesięcy. Te pieniądze powinny być od czterech miesięcy na koncie MZ - mówił Szczerba. Jak dodał, z 1241 kupionych respiratorów, dostarczono tylko 200.

Reklama

Joński zaznaczył, że w dniu, gdy Szumowski podał się do dymisji, posłowie KO otrzymali od resortu zdrowia odpowiedzi na pytania, które zadali kilka tygodni temu. To pokazuje, że w końcu urzędnicy zaczęli przekazywać informacje; te, które również chciała usłyszeć opinia publiczna - dodał Joński.

Jak mówił, MZ powinno też otrzymać od podmiotu, u którego zamówiło respiratory kary umowne - 18 139 694,80 zł. Dostaliśmy dokładnie informacje - to jest 3641 mln euro - stwierdził Joński.

Reklama

Kolejna pozycja - według umowy, która został podpisana przez ministerstwo - to odsetki - 1 568 138,46 zł. Te wszystkie pieniądze muszą zostać oddane. Łącznie na dzień dzisiejszy to jest 73 966 352,16 zł to jest bilans zamknięcia rządów ministrów Szumowskiego i Cieszyńskiego. Te pieniądze muszą wrócić, nie może być tak, że kolejni ministrowie przychodzą, a poprzedni - którzy odchodzą i to bardzo szybko - nie rozliczają się z tej kwoty - podkreślił Joński.

Brakuje blisko 74 mln zł na koncie Ministerstwa Zdrowia - to jest manko Szumowskiego, które zostawił swojemu następcy - podkreślił Szczerba.

Nie wiem, skąd wynika ta pewność pana ministra Szumowskiego, że handlarz bronią - jego kontrahent, którego on wybrał - te pieniądza odda. My dzisiaj mamy dokumenty w ręku, które mówią, że od 26 czerwca br. nie zostały wpłacone żadne środki na konto MZ, a docierają do nas nowe sygnały, że handlarz bronią jest bardzo popularnym kontrahentem spółek Skarbu Państwa. Wykazaliśmy w ostatnich dniach, że taki kontrakt ma m.in. ze spółką Orlen - mówił Szczerba.

Dzisiaj pojawił się nowy minister zdrowia. Oczywiście składamy mu gratulacje, ale też pytamy, czy będzie chciał posprzątać tę stajnie Augiasza, jaka tutaj jest i będzie chciał w sposób transparentny oczyścić tę sytuacje i pokazać wszystkie umowy, faktury, ale również wyjaśnić sprawę zakupów COVID-owych, bo to były publiczne pieniądze - powiedział Joński.

Zaznaczył też, że od nowego ministra zdrowia oczekują jasnej deklaracji, czy poprze złożony przez posłów KO projekt ustawy przywracającej odpowiedzialność karną urzędników i polityków za przekroczenie uprawnień w związku z działaniami mającym na celu walkę z pandemia COVID.

Joński poinformował, że gdy tylko Niedzielski zostanie oficjalnie powołany na ministra zdrowia, posłowie KO poproszą go o spotkanie i "wsparcie w pozyskaniu odpowiedzi na liczne pytania, które zadają od ponad dwóch miesięcy i "dopiero, gdy minister Szumowski podał się do dymisji, pojawiła się pierwsza oficjalna odpowiedź z MZ".

Szczerba wskazywał, że wątpliwości budzi także zakup testów antygenowych. Gdzie jest milion testów antygenowych, które kilka miesięcy temu minister Szumowski nabył z Korei od firmy PCL. Te testy antygenowe, które miały kosztować 30 milionów dolarów, okazały się produkcji chińskiej. Wiele ośrodków próbowało zbadać ich wiarygodność, ich możliwość używania. Ostatecznie z tego zamówienia, z umowy ramowej na milion testów za 30 milionów dolarów, dotarło 150 tysięcy testów i ministerstwo zapłaciło za te 150 tysięcy testów 14 805 920 dolarów, czyli blisko 15 milionów dolarów za 150 tysięcy testów - mówił Szczerba.

Jak zaznaczył, kontrola poselska wykazała, że te testy nie są używane, a mają półroczną gwarancję. Jeżeli już kilka miesięcy są one nieużywane, zalegają w magazynach MZ, to pytany: kto odpowie za ten zakup, kto odpowie za tę niegospodarność? - pytał Szczerba.

Apelujemy do nowego ministra o dokonanie audytu w Ministerstwie Zdrowia. Jednocześnie deklarujemy z panem posłem Jońskim: dajemy panu ministrowie kredyt zaufania i jesteśmy gotowi do współpracy. Tak samo jak jesteśmy gotowi do współpracy z Najwyższą Izbą Kontroli, z prokuraturą. Te sprawy muszą być wyjaśnione - podkreślił Szczerba.