Dworczyk powiedział też na konferencji prasowej, że do Polski ma trafić dodatkowy milion szczepionek Pfizera. Dodał, że jest też 2,3 miliona slotów na szczepienia. Dlatego została podjęta decyzja o uruchomieniu terminów dla tych, którzy zgłosili chęć zaszczepienia - zauważył. Łącznie zgłosiło się 680 tys. osób - powiedział. Jego zdaniem, czterdziestolatkowie z tej grupy mieli dostać zaproszenie na szczepienie w drugiej połowie maja. Zapisy na kwiecień to błąd systemu - powiedział
Dworczyk dodał, że ze względu na dużą ilość zapisów, padł profil zaufany. Została też wstrzymana procedura zapisów. Wszyscy 40-latkowie zapisani w kwietniu dostaną propozycję przepisania się na termin majowy.
"Osoby młodsze wpadną w kolejkę przed starszymi"
Dworczyk był pytany o swoją odpowiedzialność polityczną za zamieszanie z zapisami na szczepienia osób w wieku 40-59 lat. Opozycja w czwartek wskazywała, że Dworczyk powinien podać się do dymisji. Jeśli chodzi o moją odpowiedzialność, jestem zawsze do dyspozycji pana premiera i zgodnie z jego decyzją w każdej chwili oczywiście mogę zmienić zadania, którymi się zajmuję - odpowiedział szef KPRM.