Dworczyk powiedział w poniedziałek, że firma AstraZeneca poinformowała, że 800 tys. szczepionek, które miały dojechać do Polski w tym tygodniu, nie dojadą. Zaznaczył, że to opóźnienie będzie miało wpływ na funkcjonowanie części punktów szczepień.

Reklama

Szczepionki na koronawirusa

Pytany o to, czy inni dostawcy też sygnalizują możliwość opóźnień, zaprzeczył.

Pozostałe dostawy szczepionek w najbliższych dniach były i są realizowane bez zakłóceń. Pod koniec maja jest pierwsza, niemal dwukrotnie zwiększona, bo licząca ponad dwa miliony sztuk, dostawa szczepionek firmy Pfizer. Nie mamy żadnych sygnałów od pozostałych producentów o opóźnieniach - oświadczył Dworczyk.