Wcześniej szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki poinformował, że Prezydium Komitetu Politycznego PiS będzie we wtorek po południu rozmawiać m.in. o zmianach w tzw. ustawie medialnej i zdecyduje, czy rozpatrywać je na najbliższym posiedzeniu, w środę.

Reklama

Premier o ustawie medialnej

O to, czy rząd "dalej zamierza forsować ustawę anty TVN", pytany był na briefingu prasowym także premier Mateusz Morawiecki.

Warto zadać sobie pytanie, czy chcielibyśmy - my Polacy - by bez żadnych przeszkód media duże, średnie, zwłaszcza te znaczące, ale też czasem te znaczące regionalne media (...) były bez żadnych interwencji regulacyjnych, nabywane przez kogokolwiek z całego świata. Załóżmy, że ograniczamy nasze tutaj życie gospodarcze do tych krajów, które najlepiej znamy, do krajów UE, z nimi najlepiej współpracujemy, rozumiemy, nawet Europejski Obszar Gospodarczy, Unia Europejska plus - to jest zrozumiałe - powiedział szef rządu.

Czy chcielibyśmy, by była możliwość nabywania udziałów w mediach - czyli wpływu na polskie społeczeństwo przez biznesy czy przedsiębiorców, albo jakieś inne podmioty z całego świata? - mówił Morawiecki. Ja sobie odpowiadam jednoznacznie: poważne państwo musi mieć mechanizmy regulacyjne, dlatego ustawa uszczelniająca w tym zakresie nie jest przeciwko komukolwiek, tylko ma na celu zapobiegać w przyszłości takim ewentualnie akwizycjom, fuzjom czy zakupom, które mogą być dokonywane spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego i mogą potem wpływać na naszą rzeczywistość - przekonywał premier.

Reklama

"Lex TVN"

Projekt PiS nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego. Zdaniem wielu dziennikarzy, ekspertów i polityków opozycji projekt jest wymierzony w Grupę TVN, bo wejście w życie zawartych w projekcie przepisów może oznaczać konieczność sprzedaży TVN-u przez amerykański koncern Discovery.

Według projektu, koncesję na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może uzyskać podmiot z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że nie jest zależny od osoby zagranicznej spoza EOG. Porozumienie proponuje, by katalog państw, mających dostęp do rynku medialnego w Polsce obejmował państwa należące do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), w tym Stany Zjednoczone.

W sobotę 7 sierpnia zarząd Porozumienia poinformował, że nie poprze zmian podatkowych, zmian w finansowaniu samorządów i zmian w prawie medialnym bez uwzględnienia postulatów ugrupowania i od tego uzależnia pozostanie Porozumienia w Zjednoczonej Prawicy.