Jak powiedział Gawkowski, w przypadku wprowadzenia stanu wyjątkowego"te okresy wydłużają się do roku". - Wszystko się może zdarzyć - ocenił. - Dopuszczam, wcale nie mówiąc, że to jakiś abstrakcyjny scenariusz, że Kaczyński może to zrobić - mówił w "Onet Opinie" szef klubu Lewicy.

Reklama

Wiele głosów kuluarowych mówi, że mogą to zrobić. Nie wiem, co Kaczyńskiemu głowie drzemie, ale trzeba być przygotowanym na każdy scenariusz. I na opozycji o tym rozmawiamy, wiedząc, że Sejm musi to przegłosować - podkreślił Gawkowski.

“Oni mówią, że nie wiadomo, czy te wybory…”

Siedzimy koło nich. Słyszymy, co oni mówią. Oni mówią, że nie wiadomo, czy wybory na pewno w tym roku będą - zdradził poseł Lewicy.

Reklama

Z najnowszego sondażu Kantar dla "Faktów" TVN i TVN24 wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska z 29-procentowym poparciem. Zjednoczona Prawica mogłaby liczyć na notowania rzędu 28 proc. 11 procent badanych zagłosowałoby na Polskę 2050. Lewicę w sondażu poparło 5 proc. ankietowanych.

Art. 230 Konstytucji mówi, że w razie zagrożenia konstytucyjnego ustroju państwa, bezpieczeństwa obywateli lub porządku publicznego na wniosek Rady Ministrów Prezydent RP może wprowadzić stan wyjątkowy na części albo na całym terytorium państwa.

W czasie stanu nadzwyczajnego oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie może być skrócona kadencja Sejmu, nie może być też przeprowadzane referendum ogólnokrajowe, a także wybory do Sejmu, Senatu.