Ja tak czuję od kilkunastu dni, od tego wielkiego marszu w Warszawie, potem zobaczyłem tyiące ludzi w Poznaniu. To są te dni,to są te momenty, które mówią mi, nie tylko, że trzeba, że jest dla kogo, że zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Że może być przepięknie, może być normalnie. Ten olbrzym, Polska, naprawdę się obudził i nic nas już w tym marszu nie zatrzyma - dodał.
To jest marsz do zwycięstwa. Zobaczycie jesienią, jak wspaniale ten marsz się skończy - mówił lider PO.
Nie wierzę, że chcielibyście takiej Polski, w której władza w każdej sprawie kłamie i ma swoich wyborców za ludzi nierozgarniętych. Bo jeśli widzę w TVP wczoraj czy przedwczoraj taki duży napis: w Polsce z tygodnia na tydzień wszystko tanieje. Nie trzeba chodzić do sklepu, żeby wiedzieć, jak bezczelne to kłamstwo, że właściwie to jest plucie ludziom w twarz. Czy naprawdę chcecie, żeby tak was traktowali? - pytał. - Wy też macie szansę wyzwolić się z tego kłamstwa, z tej hipokryzji, z tej bezczelności rządzących. Nie musicie ulegać tej propagandzie.
Jak dodał Tusk, "91 procent Polaków odpowiedziało w badaniu opinii, że oszczędzają na każdych zakupach spożywczych". - PiS doprowadził nas na skraj katastrofy - mówił.
"To słowa Kaczyńskiego…"
Dużo emocji wzbudziła kwestia, którą poruszyłem, a która jest dla nas wszystkich bardzo bolesna, czyli powtarzających się tragicznych wydarzeń w polskich szpitalach, czyli śmierci kobiet, które nie mogą liczyć na pomoc w tym najbardziej krytycznym momencie właśnie dlatego, że rządzący doprowadzili do sytuacji, że wszyscy wszystkiego się boją - mówił Tusk. Dodał że "wszyscy wiemy po co poszedł ten wniosek do Trybunału".
Ludzie oburzyli się, że powiedziałem, że ta władza przypomina seryjnego zabójcę kobiet. Chcę spytać tych wszystkich, którzy się oburzyli, czy oburzyli się również gdy Jarosław Kaczyński mówił: "będziemy dążyć do tego, by nawet przypadki ciąż trudnych, kiedy dziecko jest zdeformowane, kończyły się jednak porodem, by to dziecko było ochrzczone, pochowane, miało imię". To pozornie szlachetne zdanie, wypowiedziane przez człowieka, który rządzi, rządzi jednoosobowo, właśnie takie słowa doprowadziły do sytuacji, w której lekarz zastanawia się, czy ratować zdrowie kobiety - powiedział Tusk.
Jak mówił, wzywa "tych wszystkich, którzy przez 8 lat nauczyli się pokornego wysłuchiwania coraz bardziej brutalnych opinii tej władzy na temat zwykłych ludzi, żeby się obudzili. Polska nie zasługuje na takie rządy. One prowadzą nas do tragedii".
"Oni wzbudzają nienawiść i pogardę"
Oni wzbudzają nienawiść i pogardę, ale nie robią nic, żeby kontrolować sytuację w kwestii migracyjnej. Sprowadzili 135 tysięcy uchodźców z krajów muzułmańskich - powiedział lider PO Donald Tusk. - PiS to kompletny brak kontroli jeśli chodzi o migrację i narastająca ksenofobia. Najgorszy model, jaki można sobie wyobrazić.
PiS wydaje się być najmniej chrześcijańską partią w historii naszej ojczyzny. Wystarczy spojrzeć na ich stosunek do najsłabszych, do uchodźców, do kobiet - stwierdził.
"Nic co dane…"
Tusk pytany o programy społeczne, które wprowadził rząd PiS zadeklarował, że "nic co dane, nie zostanie zabrane". - To nie jest z mojej strony oferta wyborcza, tylko oczywista konstatacja. Można się zgadzać z niektórym decyzjami, z innymi nie, że za mało dla takiej czy innej grupy, czy wszyscy mają mieć 500 czy 800 plus, ale jeśli władza już zdecydowała się na taką, a nie inną decyzję, która zmienia życie rodzinne, to nie po to się wygrywa wybory, aby demolować życie zwykłych ludzi – powiedział.
Lider PO podkreślił, że trzeba zrobić wszystko, aby starczyło pieniędzy na "to co było już dane i żeby myśleć o kolejny krokach w sposób racjonalny i odpowiedzialny". - Tak by nie rujnować sytuacji materialnej całej ojczyzny – mówił Tusk.
Jak dodał, decyzja wyborcza, która zapadnie jesienią "jest na dziesięciolecia". - My nie tylko musimy podjąć tę decyzję na rzecz dzieci i wnuków, ale musimy też podjąć tę decyzję, po to, by nie było codziennego, okrutnego doświadczenia z drożyzną – mówił Tusk.