Tusk spotkał się z wyborcami na jeleniogórskim rynku, na początku zaśpiewano hymn narodowy. Oprócz zwolenników lider PO skandujących m.in. "Donald Tusk", zebrała się liczna grupa pracowników kopalni Turów, w tym przedstawiciele wszystkich działających tam związków zawodowych. Pracownicy kopalni skandują, używają trąbek i bębnów, a także gwiżdżą.

Reklama

Tusk wspominał o swoim zaangażowaniu w działalności "Solidarności" w latach '80.

Mówię do tych, którzy mają dziś flagi Solidarności w ręku i buczą, krzyczą, gwiżdżą kiedy Polki i Polacy śpiewają hymn. Prawdziwa Solidarność nigdy czegoś takiego nie widziała. Prawdziwa Solidarność nigdy nie jest z władzą, przeciwko ludziom- mówił Donald Tusk.

Reklama

Prawdziwa Solidarność zawsze jest wtedy, kiedy protestuje się przeciwko złej władzy, przeciwko złodziejstwu - dodał.

Reklama

"PiS niszczy kopalnię"

PiS od czasu, kiedy wygrało pierwsze wybory niszczy kopalnię i elektrownię w Turowie. To wszystko, co dzieje się dzisiaj w kopalni Turów, to jest konsekwencja wyłącznie nieudolności, złego zarządzania, korupcji i kolesiostwa - przekonywał Tusk.

Tusk na spotkaniu z mieszkańcami Jeleniej Góry powiedział, że rządy PiS-u to jest "tylko krótki, przykry incydent". - Rządy PiS-u, represje wobec niezależnych samorządów, kłamstwo i korupcja. Uwierzcie mi, ten przykry, ale krótki w naszej historii incydent, właśnie kończy się na naszych oczach - ocenił.

Podkreślił, że "dzisiaj w Jeleniej Górze wszyscy patrioci są naprawdę radośni". - Dzisiaj w Jeleniej Górze bije serce Polski. Dzisiaj tu jest Polska - mówił Tusk.

Odniósł się także do sytuacji mieszczącej się w Bogatyni kopalni Turów. Mówił o "nieszczęściu, jakie spotkało Bogatynię". - To nieszczęście ma na imię PiS. Ta krótka historii Bogatyni i Turowa pod rządzami PiS-u, ta krótka, dramatyczna historia jest metaforą tego, co dzieje się w Polsce od ośmiu lat - wskazał. Ocenił, że mieszkańcy Bogatyni i pracownicy Turowa to są "ofiary, być może najdotkliwsze, złego rządu PiS-u, kłamców, złodziei, ludzi do cna zdemoralizowanych i skorumpowanych".

Lider PO w przemówieniu wrócił także do wydarzeń z września 2016 r., kiedy osunęła się ziemia w kopalni. - We wrześniu, a mamy na ten temat, tylko jeden krótki materiał filmowy przypadkowego internauty, bo do dzisiaj władza blokuje właściwie wszystkie informacje o tamtym tragicznym momencie, czyli zwałowisko milionów ton ziemi, kamieni i pochodzących z elektrowni popiołów. To zwałowisko przez 10 dni nie zatrzymywało się, sparaliżowało prace całej kopalni, zmusiło elektrownię do obniżenia mocy. Według ekspertów to była największa katastrofa w historii odkrywkowych kopalni na świecie. Największa w historii. 500 milionów metrów sześciennych nakładu z popiołem obsunęło się - powiedział lider PO.

Dodał, że "do tego momentu właściwie władze polityczne i władze spółki robiły wszystko, żeby sprawę zamydlić". - Same koszty osuwiska to jest prawie 200 mln zł. Ale największe straty kopalni są do dzisiaj ukrywane. Według wieloletniego menadżera branży energetycznej koszty złodziejstwa i korupcji, nieudolności, cwaniactwa związane tylko z elektrownią i kopalnią w Turowie to między trzy a pięć miliardów złotych - mówił Tusk. - Eksperci nie mają wątpliwości, że to wszystko, co dzieje się dzisiaj w kopalni Turów, to jest konsekwencja wyłącznie nieudolności, złego zarządzania, korupcji i kolesiostwa. PiS skutecznie od czasu, kiedy wygrał pierwsze wybory, niszczy waszą kopalnię i waszą elektrownię. To od was będzie zależało m.in, czy pozwolicie im przez kolejne cztery lata niszczyć polski przemysł, niszczyć przyszłość waszego miasta, waszej elektrowni, waszej kopalni, waszych rodzin - podkreślił.

Mała wpadka

Jak mówił - wita serdecznie tych, którzy tę prawdziwą "Solidarność" mają, tak jak on, w sercach. Z "Solidarnością" w naszych sercach, z Polską w naszych sercach jesteśmy dzisiaj w Legnicy, w Jeleniej Górze - powiedział Tusk. Wyjaśnił, że pomylił nazwę miejscowości, ponieważ jest już parę dni na Dolnym Śląsku i w przyszłym objeździe Dolnego Śląska jest w planie też Legnica i stąd to przejęzyczenie.

Ja na ich miejscu też bym oszalał, gdybym trafił do miejsca, gdzie się widzi normalnych ludzi. W Jeleniej Górze bije serce Polski. Zawieźcie do Bogatyni i do Turowa te fakty, ile PiS zrobił krzywdy waszemu regionowi. Tam będzie w sobotę Kaczyński i jego partyjni aktywiści — mówił Tusk.

Według ekspertów koszty złodziejstwa korupcji, nieudolności, cwaniactwa w kopalni i elektrowni w Turowie to miedzy 3, a 5 mld złotych - mówił.

Zadajcie Kaczyńskiemu te pytania: Dlaczego Polska musiała zapłacić miliony kar? Dlaczego ta władza nie potrafiła wykonać procesu do odnowienia i poszerzenia koncesji? Dlaczego naraża na straty elektrownię? - pytał.

Nie chcę pytać tych, którzy dziś wspierają PiS, dlaczego siedzieli cicho, gdy w ich mieście rządzili ludzie z PiS, a później przejęli władzę w kopalni węglowej. Dlaczego byliście wtedy niemymi świadkami zła? - mówił.

Bogatynia nie zasłużyła na rządy łajdaków. Nie ma żadnego powodu, żebyśmy znosili rządy takich gości. Ich jedyny pomysł to zwalenie winy na Tuska, UE, Niemców i Czechów - dodał.

Miejcie odwagę powiedzieć im głośno: Przeproście i spadajcie. W Waszym interesie jest, żeby rządów PiS nie było ani w Bogatyni, ani na Dolnym Śląsku, ani w Polsce - stwierdził Tusk.

Tusk o migrantach

PiS ściągnęło do Polski z krajów muzułmańskich 50 razy więcej migrantów niż PO w ostatnim roku swoich rządów. Oskarżam Pana Morawieckiego o załamanie polityki migracyjnej w Polsce - powiedział szef PO.

Zakłócanie wiecu

"Kaczyński się przestraszył i wysyła bojówki do #JeleniaGóra przed spotkaniem z Donaldem Tuskiem" - napisał Paweł Borys na Twitterze.

Do przebiegu spotkania z Tuskiem i zachowania związków nawiązał we wpisie na Twitterze przewodniczący klubu KO Borys Budka. "PiS-owskie bojówki nie potrafią nawet hymnu uszanować. Brawo wicepremierze Kaczyński" - napisał Budka.

Związkowcy z Turowa przyjechali na spotkanie z Tuskiem

Wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność KWB Turów Marek Dołkowski powiedział PAP, że na spotkanie Donalda Tuska z wyborcami przyjechali przedstawiciele wszystkich związków zawodowych z kopalni Turów w Bogatyni. Chcemy przypomnieć, że na wokandzie cały czas jest sprawa Turowa i cały czas mamy w pamięci słowa Rafał Trzaskowskiego, że kopalnię trzeba zamknąć – powiedział PAP Dołkowski wskazując, że pracownicy kopalni chcą wyrazić swój sprzeciw wobec wszelkich prób wstrzymania wydobycia i zamknięcia Turowa.

Na jeleniogórskim rynku tuż przed rozpoczęciem spotkania z wyborcami z udziałem przewodniczącego PO Donalda Tuska, jest duża grupa kopalni Turów. Mają ze sobą flagi związkowe. Idąc na rynek skandowali: "Turów zostaje, Tusk wypieprza" i "Ręce precz od Turowa".

Na rynku jest głośno od trąbek i bębnów. Na transparentach związkowców widnieją napisy: "Koalicja Obywatelska: Turów? Zamykamy!!!". Organizatorzy spotkania D. Tuska puścili z głośników muzykę.