Jak informowała we wtorek PAP, szczecińska prokuratura chce przedstawić marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych. Według śledczych Tomasz Grodzki miał też kierować popełnianiem przestępstw m.in. przez innych lekarzy.
Chcą uchylenia immunitetu Grodzkiemu
Rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński, odpowiadając na pytanie PAP potwierdził we wtorek, że "do Prokuratury Krajowej wpłynął wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Marszałkowi Senatu RP Tomaszowi Grodzkiemu". Dodał, że wniosek ten jest analizowany. Wcześniej informację na temat wniosku o uchylenie immunitetu podał w Radiu Szczecin minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
W środę minister Ziobro odniósł się do tej sprawy, odpowiadając na pytanie PAP. Wcześniej obecny w Toruniu marszałek Grodzki wskazał, że w jego ocenie są to "ruchy histeryczne, prowokowane przez człowieka, który zapisał się czarnymi zgłoskami w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości — pana ministra Zbigniewa Ziobry". Dodał także, że do Senatu nie wpłynął żaden wniosek w tej sprawie.
Jest pytanie, czy ci wszyscy ludzie, którzy składają zeznania obciążające pana marszałka Grodzkiego, to są histerycy, czy ciężko chorzy pacjenci, którzy zostali wykorzystani przez pana marszałka Grodzkiego, oszukani, nakłonieni do płacenia za to, co im się za darmo należało? - mówił minister Ziobro.
Zapowiedział, że w najbliższych dniach prokuratura przedstawi kolejny wniosek o uchylenie immunitetu marszałka Senatu wraz z materiałami dowodowymi, na których się opiera.
Wniosek, o którym poinformowano we wtorek, nie jest pierwszym wnioskiem prokuratury o uchylenie Grodzkiemu immunitetu. W marcu 2021 r. szczecińska prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu marszałkowi i skierowała w tej sprawie wniosek do Senatu. Prokuratura Krajowa podawała wtedy, że Grodzkiemu miałyby zostać postawione cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w okresie, kiedy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.
Senat pozostawił jednak ten wniosek bez rozpoznania, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat. W konsekwencji prokuratura ponowiła ten wniosek. Jednak w maju br. Senat w głosowaniu Senat nie zgodził się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej.
autor: Tomasz Więcławski