Suski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim odniósł się do dyskusji, jaka toczyła się w sprawie zmiany nazwy partii PiS. Przypomnijmy, że o rebrandingu było głośno kilka dni temu.
- Na razie to chyba Platforma Obywatelska zmieni nazwę na V Kolumna Obywatelska. Dlaczego? Bo służą niemieckim interesom. Kiedyś była taka V kolumna, dziś jest nowa. A w Sejmie mamy nowy PZRP – stwierdził w porannej rozmowie polityk PiS.
- Jest taka koalicja, która przypomina PRL: partia wiodąca i przybudówki– mówił poseł. Podkreślił jednocześnie, że PiS powinien dostać w Sejmie 12 komisji do przewodniczenia, a dostał tylko 5.
- Rozmawiałem z przedstawicielami partii, które są przybudówkami, przystawkami PO i oni powiedzieli, że swoje prawa do rozmów scedowali na Platformę – opisał Suski. Rymanowski odnosząc się do jego słów zapytał o chęć Mateusza Morawieckiego do stworzenia rządu z takimi "przystawkami". - Wtedy byłby naprawdę demokratyczny rząd. Przestałyby być przystawkami.Teraz zostały sprowadzone do parteru przez PO – ocenił Suski.
Źle się dzieje w Parlamencie Europejskim
- Polska jest traktowana jako państwo drugiej kategorii. Proponowaliśmy, by w polskim Sejmie odbyła się debata na ten temat, a dowiadujemy się, że będziemy jeść popcorn i słuchać o jakiś komisjach - mówił polityk PiS. - Boję się o stan demokracji w Polsce- dodał.
Rymanowski pytał Suskiego również o komisje śledcze, których działanie zapowiadał Donald Tusk. Marek Suski stwierdził, że Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, jeśli będzie trzeba, stawią się przed wspomnianymi komisjami, ale, jak zaznaczył, "nie widzi ku temu powodów". - Chodzi o to, by odwrócić uwagę, że obecna koalicja nie chce rozmawiać o tym, że Polskę chce się pozbawić suwerenności – mówił poseł.
Jego zdaniem "rzekome afery" okażą się "jednym wielkim kłamstwem".
Kontynuacja "zamachu na suwerenność Polski". Suski: Tuska przysłała Merkel
- Donald Tusk jest przeciwko [zmianie traktatów - red.], a jednocześnie robi wszystko, by te zmiany zaszły. Został tu przysłany po to, by doprowadzić do tego typu rozwiązań. Kto go przysłał, kto życzył mu, by został premierem, z kim ustalał pewne rzeczy? Angela Merkel – stwierdził Marek Suski i dodał, że „być może suwerenność to zgrana płyta, patriotyzm to zgrana płyta, ale cały czas próbuje się przekonać Polaków, że nie powinni być dumni ze swojej historii tylko zrezygnować z dorobku pokoleń”.
- Pokolenia, które walczyły o suwerenność są dziś poniewierane - mówił gość Bogdana Rymanowskiego. - Dziś mówi się o tym, że może to już przestarzałe, żeby być patriotą, że to może jakiś rasizm, faszyzm - dodał.
Hołownia przywraca porządek? "Jak w PRL"
Marek Suski ocenił, że koalicja, która ma większość, łamie regulamin Sejmu. - Uchwałą prezydium Sejmu zmieniono zasady pracy wbrew regulaminowi – mówił polityk. - Może marszałek Hołownia przywraca porządek, jaki ma być? – dopytywał Rymanowski. - Jaki był w PRL. Była cenzura w PRL – odpowiedział Suski.
Jego zdaniem "dziś jest cenzura prewencyjna, którą uskutecznia marszałek Hołownia, oceniając przed wystąpieniem, co powie minister".