Pan Jacek Kurski formalnie zakończył swoją pracę w Banku Światowym 19 stycznia 2024 r. Roczne wynagrodzenie zastępcy dyrektora wykonawczego wynosiło 236 150 dolarów - poinformowało biuro prasowe Ministerstwa Finansów.

Reklama

Jak pisze Wirtualna Polska, Kurski za swoją pracę otrzymał łącznie ok. 270 tys. dolarów netto podstawowej pensji. Przy średnim kursie dolara w 2023 r. wynoszącym 4,2 zł, daje to 1,13 mln zł. Oprócz pensji otrzymywał od Banku Światowego składkę na emeryturę. Rocznie 42,5 tys. dolarów, czyli 178,5 tys. zł (łącznie na emeryturę dostał więc ok. 200 tys. zł). Pieniądze, które otrzymywał Kurski zwolnione były z podatku.

Jacek Kurski rok temu trafił do Banku Światowego za sprawą prof. Adama Glapińskiego. Prezes NBP wyznaczył go jako przedstawiciela szwajcarsko-polskiej konstytuanty w Radzie Dyrektorów Wykonawczych Banku Światowego pod koniec 2022 r. Po raz pierwszy w posiedzeniu tej grupy Kurski wziął udział 5 grudnia 2022 r.