We wtorek sejmowa komisja ds. wyborów korespondencyjnych przesłuchała dwóch kolejnych świadków: byłego dyrektora Pionu Informatyki i Telekomunikacji Poczty Polskiej Pawła Skórę oraz byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Pierwszy świadek opowiedział, jakie działania towarzyszyły bałaganowi nie tylko w ministerstwach czy urzędach, bo o tym wiedzieliśmy, ale także w spółach Skarbu Państwa, gdzie kompetencje nie były, delikatnie mówiąc obowiązkowe, podobnie jak załatwianie spraw wagi państwowej drogą oficjalną - przekazał Dziennik.pl - przewodniczący komisji Dariusz Joński.
Okazuje się, że wysyłanie ważnej korespondencji z prywatnych komputerów w godzinach nocnych to standard tej władzy. Podobnie, jak nieprzestrzeganie prawa, bo wiemy również po wyroku NSA, że minister cyfryzacji nie miał podstaw prawnych do przekazania Poczcie danych z rejestru PESEL. Oni w ogóle nie mieli żadnych podstaw prawnych do organizacji tych wyborów - dodał.
"Gdy zapytałem wprost czy rekomendował wybory kopertowe - odpowiedział NIE"
Drugim świadkiem był były minister zdrowia. Gdy zapytałem go wprost czy rekomendował wybory kopertowe 10 maja 2020 roku, odpowiedział "NIE". Szumowski powiedział też, że nie wie skąd decyzja Morawieckiego z 16 kwietnia. Jak widać Szumowski po Sasinie i innych, to kolejny polityk tamtego rządu, który mówi, że to nie on, to Morawiecki. Mateusz Morawiecki już niebawem przed komisją i zapytamy go, co on na to - podsumował Dariusz Joński.
Środa 17 kwietnia będzie kolejnym dniem prac komisji, która planuje przesłuchać m.in. byłego ministra cyfryzacji Marka Zagórskiego.
Wybory kopertowe
Przypomnijmy, wybory prezydenckie, zgodnie z zarządzeniem marszałek Sejmu z lutego 2020 r., miały się odbyć 10 maja 2020 r. w formule głosowania korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że ponieważ obowiązująca regulacja prawna pozbawiła PKW instrumentów koniecznych do wykonywania jej obowiązków, głosowanie 10 maja 2020 r. nie może się odbyć. Ostatecznie wybory odbyły się 28 czerwca (I tura), a głosowano w lokalach wyborczych.
Aneta Malinowska