Jarosław Kaczyński w telewizji wPolsce24 przyznał, że obecnie bardzo dokładnie badanych jest trzech kandydatów i że są oni w "zasadzie na poziomie remisu". Dopytywany co PiS zrobi, jeśli wciąż wyniki tych trzech kandydatów w badaniach będą podobne, prezes PiS zażartował: Kostką rzucimy.

Reklama

Trwają dodatkowe badania, właściwie to jest kontynuacja pogłębiona tych wcześniejszych. Zobaczymy. Każdy z tych panów ma te cechy, które zostały opisane w tych początkowych badaniach jako te warunkujące możliwość sukcesu i każdy z nich, także jeżeli chodzi o inne elementy osobowości, różnego rodzaju umiejętności czy rozeznanie w rzeczywistości, prezentuje się bardzo dobrze, stąd trudność wyboru. To jest trudność nadmiaru, tylko że nie można niestety trójgłowego prezydenta wybrać- mówił szef PiS.

To są ludzie albo zdecydowanie młodzi, szczególnie jeśli chodzi o politykę, albo w każdym razie młodzi, także mają dużo przed sobą i teoretycznie rzecz biorąc każdy z nich może zostać prezydentem, tylko w różnym czasie, ale dzisiaj musimy wybrać jednego - dodał, zaznaczając, że żaden z rozważanych kandydatów nie zasiada w najwyższych władzach partyjnych.

Kiedy poznamy kandydata PiS na prezydenta?

Reklama

Pierwotny plan zakładał, że wyniki ostatnich badań dotyczących potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta trafią do centrali partii 15 listopada, później termin został przesunięty o kilka dni. One mają spłynąć po weekendzie, pewnie około połowy tygodnia - powiedział jeden z ważniejszych polityków PiS. Jak dodał, później wyniki mają być analizowane w ścisłym kierownictwie partii.

W piątek po południu w siedzibie PiS spotkało się kierownictwo ugrupowania w wąskim gronie. Według informacji PAP, rozmawiano m.in. o kwestii wyborów, ale żadne ustalenia nie zapadły. Nadal czekamy na wyniki badań - przekazał rozmówca.

Kandydata PiS wyłonią badania

Inny z polityków PiS powiedział, że scenariusz bazowy to przedstawienie kandydata jeszcze w tym miesiącu; niewykluczone, że w okolicach 23 listopada. Część rozmówców PAP z PiS zaznacza, że może być to też i na początku grudnia, jeśli nadal będzie "remis" między kandydatami na kandydata PiS.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany w czwartek na konferencji prasowej, kiedy PiS przedstawi swojego kandydata na prezydenta, prosił o cierpliwość. PO mówi o 7 grudnia, my chcemy być wcześniej. No, ale proszę nas tak już bardzo nie poganiać - powiedział, dodając, że cały czas prowadzone są badania. W tym momencie mogę powiedzieć tak: przed 10 laty był moment iluminacji, a teraz są badania- dodał, nawiązując do ogłoszenia kandydatury Andrzeja Dudy w 2014 r.

Czarnek, Nawrocki i Bocheński

Według informacji PAP w grze o nominację na kandydata PiS są: prezes IPN Karol Nawrocki, b. minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, a także europoseł i były kandydat na prezydenta stolicy Tobiasz Bocheński.

Czarnek w ostatnim czasie ruszył w objazd po kraju, by mobilizować wyborców prawicy do głosowania na kandydata PiS, niezależnie od tego, kto nim będzie. Czarnek odwiedził m.in. Bielsko-Białą i Pabianice, a teraz składa wizytę w Stanach Zjednoczonych, w związku z 40. rocznicą śmierci błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Następnie ma kontynuować objazd po kraju. W ostatnich tygodniach aktywny w terenie jest też inny z ewentualnych kandydatów PiS na prezydenta - szef IPN Karol Nawrocki.

Szukasz ważnych i wiarygodnych informacji? Zaprenumeruj Dziennik Gazetę Prawną