Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę w Rzymie, że zrezygnuje z dalszego przywództwa w partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) i zapowiedziała udzielenie poparcia byłemu polskiemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu.
Zaszczyt i zobowiązanie
W rozmowie z Polską Agencją Prasową były premier mówił, że poparcie, jakiego udzieliła mu Giorgia Meloni, poczytuje sobie jako olbrzymi zaszczyt, ale także zobowiązanie. Zastrzega jednocześnie, że decyzje dotyczące obsady stanowiska nowego szefa EKR zapadną najpewniej po Nowym Roku.
"Uczynić Europę na nowo wielką"
Były premier opowiadał też PAP o planach EKR i wyzwaniach, przed jakimi stoi cała Europa. W jego ocenie, Europa jest dziś pogrążona w największym od dekad kryzysie gospodarczym i kryzysie tożsamości. W najbliższych latach rozstrzygnie się to, jaka tak naprawdę będzie Europa w XXI wieku. Dlatego mówiłem, że musimy Europę na nowo uczynić wielką ("make Europe great again" to wyraźne nawiązanie do hasła Donalda Trumpa "make America great again" - przy red). Inaczej staniemy się kolonią obcych mocarstw - powiedział.
"Poszerzenie pola walki"
Przyznał, że dla PiS i dla Polski jego szefowanie EKR postrzega jako "poszerzenie pola walki", gdyż "celem jest silna Polska w silnej Europie – ufundowanej na chrześcijańskich wartościach i wspaniałym wielkowiekowym dziedzictwie". Od lat Prawo i Sprawiedliwość taką wizję rozwija w Polsce, ale też o taką wizję Europy walczy w Brukseli - podkreślił Morawiecki.
Od lat aktywnie wspieram wszelkie działania EKR, i dlatego ufam, że moi europejscy koledzy mi zawierzą, tak jak uczyniła to premier Włoch, i że razem będziemy toczyć dalej walkę o nową, lepszą Europę - dodał.