Co powiedział Przemysław Czarnek?
Podczas konferencji programowej popieranego przez PiS kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego, Przemysław Czarnek odnosił się do spotkania Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem. Wypowiedź posła PiS wzbudziła kontrowersje:
Ktoś taki jak prezydent Ukrainy jadąc do Stanów Zjednoczonych do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę, gdzie jedzie i powinien się zachowywać jak każdy. Wyobrażacie sobie państwo Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który jedzie do Ameryki i mówi: "Żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie, to będzie w niebezpieczeństwie Ameryka". No głupek byśmy powiedzieli, tak się zachował niestety i tu nie ma co owijać słów w bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi – skomentował Czarnek.
Jego słowa szybko podchwyciły media, a temat stał się przedmiotem debaty politycznej.
Jarosław Kaczyński dystansuje się od wypowiedzi Czarnka
5 marca w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński został zapytany przez dziennikarkę TVN24, czy zgadza się z opinią Czarnka na temat prezydenta Ukrainy.
Nie – odpowiedział krótko Kaczyński. Dodał jednak, że uważa, że jego partyjnego kolegę "troszeczkę poniosło", ale zaznaczył, że takie sytuacje zdarzają się w polityce.
Polityczna burza wokół wypowiedzi Czarnka
Ostra krytyka Zełenskiego przez polityka PiS wzbudziła wiele emocji zarówno wśród komentatorów politycznych, jak i w mediach społecznościowych. Wielu ekspertów zwraca uwagę, że relacje Polski z Ukrainą są kluczowe dla stabilności regionu i wsparcia dla naszego wschodniego sąsiada.