"Nie biorę odpowiedzialności za Jacka Karnowskiego" - tak Julia Pitera skomentowała w TOK FM poparcie PO dla kandydata na prezydenta Sopotu. Według niej, gdy nie ma wyroku, to poparcie człowieka, którym zajmuje się prokuratura jest "ryzykowne". Pitera przypomniała, że akt oskarżenia był już w sądzie, jednak trybunał odesłał dokumenty śledczym. Sprawa jednak wkrótce wróci na wokandę.
Pitera ostrzega, że każdy, kto poparł Karnowskiego, a okaże się, że prokuratura miała rację, lub też PO przegra wybory, będzie rozliczony.