O tym, że pod koniec tygodnia powstać ma komitet honorowy J.Kaczyńskiego, poinformował wiceprezes PiS Adam Lipiński. "Mamy bardzo dużo osób, które chciałyby nas wspierać, ale jaki kształt to wsparcie przyjmie, zależy od inicjatorów i od decyzji samego kandydata - Jarosława Kaczyńskiego" - podkreślił Lipiński.

Reklama

Wiceprezes PiS nie wykluczył, że będą powstawać lokalne komitety poparcia dla Jarosława Kaczyńskiego. W ich skład miałyby wejść te osoby, które podpisywały się pod listami wyrażającymi poparcie dla jego kandydatury. "Wiem, że te osoby planują działania dalej idące, ale są to inicjatywy oddolne" - mówił Lipiński.

Podpisy poparcia dla kandydata PiS trafią do PKW w czwartek, czyli w ostatnim możliwym terminie - powiedział rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak. Podkreślił, że nie zapadła jeszcze decyzja o tym, kiedy Jarosław Kaczyński aktywnie włączy się w kampanię wyborczą. "Jest sprawą powszechnie wiadomą, że sytuacja osobista Jarosława Kaczyńskiego jest trudna, z uwagi na to, co wydarzyło się 10 kwietnia, gdyby nie konstytucyjne wymagania odnośnie terminów, to byśmy z całą pewnością w ogóle nad tym nie zastanawiali" - tłumaczył Błaszczak. "Na razie nie planujemy intensywnej kampanii wyborczej" - powiedział.

Niewykluczone, że prezes PiS wystąpi pierwszy raz publicznie dopiero w drugiej połowie maja, podczas konwencji ugrupowania w Łodzi - wynika z nieoficjalnych rozmów z posłami PiS. Konwencja planowana jest na 22 maja, a sztabowcy PiS wciąż obmyślają jej formułę; pojawia się również scenariusz przełożenia konwencji na późniejszy termin. Oficjalnie jednak politycy ugrupowania podkreślają, że żadne decyzje w sprawie konwencji nie zapadły.

Również jeśli chodzi o billboardy i spoty telewizyjne sztabowcy J.Kaczyńskiego nie podjęli ostatecznych decyzji - nie wiadomo wciąż ile będzie plakatów, jak będą wyglądać; podobnie w przypadku spotów. W ostatnich dniach w mediach pojawił się temat udziału w kampanii J.Kaczyńskiego jego bratanicy - Marty. O tym, że córka tragicznie zmarłego prezydenta chce się zaangażować kampanię stryja mówiła w ubiegłym tygodniu szefowa sztabu prezesa PiS Joanna Kluzik-Rostkowska.

W weekend rzecznik PiS Adam Bielan tłumaczył w TVN24, że Marta Kaczyńska-Dubieniecka będzie wspierała J.Kaczyńskiego, ale będzie to wsparcie "prywatne, osobiste". Według niego, córka zmarłego prezydenta nie będzie bezpośrednio zaangażowana w kampanię.

Czytaj dalej >>>

Reklama



W poniedziałek "Polska The Times" napisała, że Marta Kaczyńska-Dubieniecka planuje utworzenie fundacji imienia Marii i Lecha Kaczyńskich. Powiedział o tym gazecie jej mąż - Marcin Dubieniecki. "Idea zrodziła się niezależnie i w głowie Marty, i w mojej. Marta, jako fundator i prezes fundacji, powoła ją w najbliższym czasie, ale nie stanie się to wcześniej niż po wyborach prezydenckich" - mówił Dubieniecki.

Działalność fundacji Marii i Lecha Kaczyńskich - jak tłumaczył - miałaby dotyczyć miejsca i kształtu Polski, a także spraw związanych z państwowością. "(...)w ramach projektu fundacji wyłoniony zostanie też Instytut Lecha Kaczyńskiego, a w nim możliwość kształcenia, wykładów, wydawania książek" - mówił gazecie Dubieniecki.

Sztab Jarosława Kaczyńskiego spotyka się codziennie, czasem z udziałem samego kandydata. Posiedzenia odbywają się zwykle w siedzibie sztabu przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. Uczestniczą w nich, oprócz szefowej sztabu Joanny Kluzik-Rostkowskiej, eurodeputowani PiS Adam Bielan i Michał Kamiński oraz Joachim Brudziński (szef Komitetu Wykonawczego PiS), Adam Lipiński (wiceprezes PiS), Elżbieta Jakubiak (posłanka), Marek Kuchciński (p.o. szef klubu PiS), Stanisław Kostrzewski (skarbnik PiS), Mariusz Błaszczak (rzecznik klubu PiS) i Tomasz Dudziński (poseł).

W posiedzeniach uczestniczą też inne osoby, w tym m.in. eurodeputowani Jacek Kurski, Marek Migalski, Paweł Kowal i poseł Paweł Poncyljusz.