Zdaniem Niesiołowskiego, Jarosław Kaczyński musi przegrać. "Tak łatwo jak teraz dla Bronisława Komorowskiego nie zbierało się mi podpisów w żadnej kampanii od 1989 roku. Zebrałem prawie tysiąc podpisów, nie robiąc praktycznie nic. Ludzie po prostu przychodzili i pytali, gdzie jesteście, gdzie można się podpisać, ratujcie nas, byle on nie wygrał. To ruch obywatelski, który zmiecie Jarosława Kaczyńskiego. On nie ma najmniejszych szans, nic mu nie pomoże, gdzie i ile by Marta Kaczyńska nie występowała" - mówi w wywiadzie dla "Polski The Times".

Reklama

Odpowiadając na pytanie, jaka w tej obecnej sytuacji będzie kampania Bronisława Komorowskiego wicemarszałek stwierdził, że "nie należy reagować na zaczepki i wątki wykorzystania katastrofy, nie należy dawać się wciągać w tę licytację na pogrzeby i ból, bo o to właśnie PiS teraz chodzi".

Stefan Niesiołowski nie odmówił sobie również skrytykowania działalności politycznej Lecha Kaczyńskiego. "Nie należy też wracać do prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Ona była zła, ale jest skończona. Teraz ocenę należy zostawić historykom, krytykowanie jej w bieżącej walce politycznej byłoby zresztą bardzo niewygodne. Polacy nie lubią krytyki zmarłych" - dodał polityk.