Na Bronisława Komorowskiego chce głosować 45 proc. wyborców. Jarosław Kaczyński może liczyć na poparcie 34 proc.
Oznacza to, że w porównaniu z badaniem tego samego ośrodka z 4 maja poparcie dla marszałka Sejmu nie zmieniło się, zaś prezes PiS zyskał cztery proc.
Po kandydatach PO i PiS długo, długo nikt i dopiero na trzecim miejscu pojawia się kandydat Lewicy Grzegorz Napieralski z 5 proc. poparciem.
Na lidera PSL Waldemara Pawlaka chciałoby glosować 4 proc. wyborców, a na Andrzeja Olechowskiego 3 proc. Janusz Korwin-Mikke ma 2 proc. poparcie, a Marek Jurek i Andrzej Lepper 1 proc. Ten ostatni może już jednak pożegnać się z kandydowaniem na urząd prezydenta. Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła bowiem jego rejestracji jako kandydata. Ma to związek z tym, że Lepper nie spełnia wymogu niekaralności. Był skazany przez sąd w tzw. "seksaferze" w Samoobrobnie.
Poniżej jednego proc. wskazań padło na kandydatury: Kornela Morawieckiego i Bogusława Ziętka.
W ewentualnej drugiej turze 54 proc. ankietowanych deklaruje, że odda głos na Bronisława Komorowskiego (spadek o jeden proc.), zaś na Jarosława Kaczyńskiego - 41 proc. (wzrost o sześć proc.). 5 proc. respondentów jeszcze nie wie na kogo zagłosuje.
Według szacunków SMG/KRC frekwencja w wyborach wyniosłaby 50 proc. SMG/KRC przeprowadził sondaż metodą telefoniczną w poniedziałek, 10 maja, na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 908 dorosłych osób.