Jak podaje portal gazeta.pl Bronisław Komorowski spotkał Janusza Palikota w Romanowie na Podlasiu. Kandydat na prezydenta wygłaszał przemówienie w muzeum, gdy na sali pojawił się Palikot. "Janusz, to ty?" - spytał Komorowski zaskoczony nowym wizerunkiem posła PO.

Reklama

Skąd taka przemiana? "Janusz Palikot, którego państwo znacie, zginął z Lechem Kaczyńskim 10 kwietnia. Teraz jest nowy Janusz Palikot" - powiedział poseł PO dziennikarzom. Zadeklarował również swój aktywny udział w kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego.

"Chciałbym, aby przemiana deklarowana była przemianą faktyczną zarówno pana Jarosława Kaczyńskiego, jak i pana Janusza Palikota" - tak do słów Palikota odniósł się Komorowski.

Jak dodał, "ludzie mają szansę, mają naturalną skłonność do tego, aby się zmieniać w dobrą stronę i należy im w tym pomóc".

"Będzie mi miło, jeśli będę słyszeć inny język debaty politycznej, jeśli będę obserwował inny styl uprawiania polityki i u pana Jarosława Kaczyńskiego i u pana Janusza Palikota" - powiedział Komorowski.

Na przypomnienie swych wypowiedzi sugerujących, że nie do końca wierzy w szczerość deklaracji Jarosława Kaczyńskiego, Komorowski odpowiedział, że to w rękach szefa PiS jest, aby czynami zdołał potwierdzić słowa i pokazać, czy jest to tylko "wyborcza maska, czy też prawdziwa przemiana".

"To samo dotyczy Janusza Palikota. To od niego zależy, czy będzie to tylko i wyłącznie makijaż polityczny, czy też będzie to rzeczywiście głęboka przemiana. Stawiam oczywiście na te głębokie przemiany" - powiedział Komorowski.