Obserwatorzy z Białorusi, Litwy i Szwecji odwiedzają w niedzielę komisje wyborcze w województwie podlaskim, obserwując przebieg wyborów prezydenckich. Robią to w ramach projektu, którego cel to zapoznanie ich z procedurami wyborczymi w różnych krajach Europy.
Obserwatorów jest ponad 30, zostali podzieleni na 3-osobowe grupy i odwiedzają wybrane komisje wyborcze. Tam rozmawiają z ich członkami, oglądają lokale wyborcze, obserwują, jak zachowują się wyborcy i wypełniają specjalne ankiety, na podstawie których przygotowane zostaną wnioski całej grupy.
Marcin Rębacz z Białoruskiego Radio Racja i Centrum Edukacji Obywatelskiej Polska-Białoruś, które współorganizują przyjazd, powiedział PAP, że grupa, której towarzyszy w powiecie hajnowskim, do godz. 14.00 odwiedziła 12 lokali wyborczych.
Do zakończenia głosowania powinna odwiedzić w sumie ok. 20 miejsc głosowania, co przy całej grupie uczestników projektu powinno dać wynik ok. 200 odwiedzonych komisji. Ich wnioski mają być znane w poniedziałek.
W projekcie biorą udział młodzi ludzie. Jego celem jest wykształcenie politologów, znawców procedur wyborczych. Obserwatorzy byli już na wyborach w kilku krajach (m.in. na Białorusi, Ukrainie, Norwegii, Litwie) i są w stanie porównać procedury wyborcze.
Rębacz dodał, że obserwatorzy mają świadomość, że w porównaniu z wyborami, które obserwowali np. w Mołdawii, Gruzji czy Białorusi, polskie głosowanie może wydać się im nudne, nie należy się bowiem spodziewać poważnych zakłóceń procedury, a incydenty, które się zdarzają w czasie wyborów w Polsce, to np. zgubienie kluczy czy otwarcie lokalu wyborczego z opóźnieniem.
Projekt "Obserwacja wyborów - teoria i praktyka" jest realizowany przez kilka organizacji i instytucji działających w Wilnie na Litwie: Centrum Wspólnych Inicjatyw dla Białorusi, Białoruski Dom Praw Człowieka, Europejski Uniwersytet Humanistyczny, a także przez szwedzkie Międzynarodowe Centrum Liberalne.