"Młodzi Demokraci" przyszli na wiec z transparentem oraz megafonem, przez który nawoływali m.in. Kaczyńskiego do rozliczenia się z wypowiedzi podczas debaty na temat Białorusi i dopłat dla rolników. Na spotkanie z Kaczyńskim przybył młody obywatel Białorusi, który - jak powiedział PAP - chciał powiedzieć prezesowi PiS, że o "Białorusi należy rozmawiać z Białorusinami, a nie z Moskwą".

Reklama

Przedstawiciele młodzieżówki PO wołali do zwolenników PiS: "zgoda buduje". A gdy niektórzy z nich zostali dośc brutalnie zaatakowani, odpowiedzieli na to: "wybaczamy". Ostatecznie obie spierające się ze sobą grupy rozdzieliła interweniująca policja.