"Kartka wyborcza za PiS, za naszymi kandydatami, za kandydatami na radnych wojewódzkich, na burmistrza, za tymi z PiS, to będzie kartka za tym programem, to będzie kartka za próbą uczynienia w Polsce w końcu czegoś nowego, bo rząd mamy po prostu gnuśny. Gnuśny i zajmujący się głównie propagandą" - mówił Jarosław Kaczyński w trakcie spotkania z mieszkańcami Gorlic (małopolskie).
"Doszliśmy do wniosku, że mimo że jesteśmy w opozycji, to powinniśmy podjąć wysiłek, by Polska zaczęła się zmieniać już począwszy od 2010 roku i że okazją do tego są wybory samorządowe" - dodał. Szef PiS podkreślił, że PiS w tej chwili jest jedyną formacją polityczną w Polsce, która "uznaje, że w polityce liczy się prawda i przyzwoitość". "Inni jakoś o tym zapominają" - zaznaczył.
"Trzeba to przerwać już teraz, w tych wyborach, bo być może już potem się przerwać nie da, bo coraz gorzej jest z polską demokracją" - przekonywał Kaczyński. Według niego, rządząca obecnie siła ma jeden plan: by dalej rządzić. "Ona może ludziom wmawiać takie rzeczy, że np. jeśli jakaś partia jest nieustannie atakowana i w pewnym momencie jej działacz zostanie zamordowany, to szef tej partii, czyli ja, jest temu winien" - mówił Kaczyński. "Musimy jeszcze wygrać tę bitwę o obronę krzyża, Kościoła, polskiej tradycji" - podkreślił.