Jerry Palacios przyleciał do Johannesburga z Chin, bowiem na co dzień gra w zespole Hangzhou Lucheng. Po raz pierwszy weźmie udział w treningu, zamkniętym dla mediów i publiczności, w piątek. W reprezentacji są już jego dwaj bracia: Johnny i Wilson.

W inauguracyjnym występie w MŚ-2010 Honduranie przegrali z Chile 0:1, a w składzie pokonanych był najbardziej znany z rodzeństwa, 26-letni rozgrywający Tottenham Hotspur Wilson Palacios. Na ławce rezerwowych spotkanie przesiedział 24-letni Johnny, zawodnik Olimpii Tegucigalpa.

Reklama

Najmłodszy z braci, Erwin Palacios został porwany trzy lata temu, a następnie zamordowany, mimo wpłacenia 150 tys. dolarów okupu.

W afrykańskim turnieju Honduras zagra jeszcze ze Szwajcarią i Hiszpanią.