Zainteresował go pojazd blokujący wjazd na ruchliwą drogę do centrum miasta. Silnik był jeszcze ciepły. Gdy otworzył drzwi, uderzył charakterystyczny zapach marihuany. A gdy policjant zajrzał na skrzynię ładunkową, oniemiał. Były tam trzy tony konopi indyjskich.
Nie wiadomo, dlaczego kierowca zostawił samochód na drodze. Możliwe, że poszedł szukać pomocy, bo przegrzał się silnik. Policja wciąż go szuka.
"Ktoś będzie miał poważne kłopoty za to, że odszedł, pozostawiając taką ilość marihuany" - skomentował całe zajście policjant, który znalazł ciężarówkę. "Nie chciałbym być na jego miejscu" - dodał. Czarnorynkowa wartość tego znaleziska to 20 mln dolarów (ok. 60 mln złotych).