Fosfor jest śmiertelną trucizną. Wystarczy 0,1 grama, by człowiek umarł. Wczoraj pociąg przewożący tę truciznę wykoleił się w rejonie buskim w obwodzie lwowskim. Z torów wypadło aż 15 cystern z płynnym żółtym fosforem. Pięć zaczęło się palić. A z oparów utworzyła się toksyczna chmura.
Gaszenie pożaru trwało cztery godziny. Wyznaczono specjalną 90-kilometrową strefę skażenia. Znalazło się w niej 14 wiosek. Z pięciu leżących najbliżej katastrofy kazano uciekać wszystkim. Ale część mieszkańców odmówiła i została w domach. Ewakuowano więc tylko około 800 osób, reszcie kazano zostać w domu i nie otwierać okien.
Na razie rannych jest 16 osób. To głównie strażacy, którzy poparzyli sobie drogi oddechowe w czasie gaszenia pożaru.
Alarm chemiczny w obwodzie lwowskim. Wczoraj po południu wykoleił się tam pociąg, wiozący do Polski płynny fosfor. Z trucizny wytworzyła się chemiczna chmura. Strefa skażenia ma 90 km kwadratowych, a zagrożeni są mieszkańcy 14 wiosek.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama