"Przewidujemy dodatkowe wzmocnienie jego siły w ciągu najbliższych 48 godzin " - podało NHC w biuletynie.

Earl jest zaklasyfikowany do trzeciej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona i może zostać zaklasyfikowany do kategorii czwartej, jeśli towarzyszące mu wiatry osiągną prędkość 210 km na godzinę.

Reklama

O godzinie 19 czasu polskiego oko huraganu znajdowało się 230 km na północny wschód od stolicy Portoryko, miasta San Juan.

Earl przesuwa się w kierunku północno-zachodnim w tempie ok. 24 km na godzinę, a we wtorek najprawdopodobniej przejedzie nad północnymi Wyspami Dziewiczymi i dotrze do wschodnich wybrzeży USA.

Na Atlantyku znajduje się też drugi huragan, Danielle, który wciąż słabnie i poniedziałek może zostać zaklasyfikowany jako burza tropikalna.

Sześciomiesięczny sezon huraganów zaczął się 1 czerwca. Dotychczas powstało już pięć burz tropikalnych, z których trzy przekształciły się w huragany. Jednak szczyt sezonu huraganowego przypada zazwyczaj dopiero na okres od połowy sierpnia do października.

Huragany są tym silniejsze, im cieplejsza jest woda w oceanach, a zdaniem badaczy w tym roku temperatura Atlantyku jest wyjątkowo wysoka.