Organizacja, która, używając słowa "referentura", nawiązuje do nazwy wydziałów w kierownictwie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), o swojej akcji poinformowała, zamieszczając w internecie film, dokumentujący niszczenie sklepowych wystaw. W środę film ten pokazały ukraińskie media.
Sprawa dotyczy dwóch eleganckich sklepów, oferujących odzież znanych światowych marek. W filmie "Młodzieżowej Referentury OUN" umieszczono zdjęcia dwóch kobiet, Julii i Diny, oraz tekst, w którym twierdzą one, że nie zostały przyjęte do pracy w tych sklepach, gdyż podczas rozmowy kwalifikacyjnej rozmawiały po ukraińsku.
Na opublikowanym w mediach nagraniu widać młodych ludzi w kapturach, którzy rzucają w okna wystawowe "rosyjskojęzycznych" sklepów cegłami, a następnie piszą na nich sprayem: "Precz z rosyjskim szowinizmem".
Organizacja poinformowała jednocześnie, że stara się ustalić adres kawiarni, w której w styczniu odmówiono przyjęcia do pracy posługującej się językiem ukraińskim dziewczynie tłumacząc, że właściciel tego zakładu "przyzwyczaił się do rozmawiania po rosyjsku".
"Łączenie biznesu z rosyjskim szowinizmem w XXI wieku jest niesmaczne" - oświadczyła "Młodzieżowa Referentura OUN".
Ukraińskie środowiska patriotyczne uskarżają się, że od czasu dojścia do władzy prezydenta Wiktora Janukowycza na Ukrainie nasiliła się dyskryminacja języka ukraińskiego, będącego jedynym oficjalnym językiem państwowym w tym kraju.
Zarzucają ekipie prezydenta m.in. dążenia do nadania statusu języka państwowego językowi rosyjskiemu, oskarżają o prześladowanie tworzących po ukraińsku pisarzy oraz dyskryminowanie języka ukraińskiego w mediach i kinie.
Zgodnie z danymi spisu ludności z 2001 r., 67,5 proc. mieszkańców Ukrainy uznało ukraiński za swój język ojczysty, a 29,3 proc. zadeklarowało, że ich językiem ojczystym jest rosyjski.
Rosyjskim posługują się na Ukrainie przeważnie mieszkańcy Kijowa oraz miast położonych w południowej i wschodniej części kraju. Na ukraińskiej wsi dominuje język ukraiński.