Francuska prasa publikuje w czwartek fragmenty drugiej, niecierpliwie oczekiwanej części pamiętników Chiraca, która ma pojawić się w księgarniach w przyszłym tygodniu. Pierwszy tom tej książki, opublikowany w listopadzie 2009 roku, utrzymywał się przez wiele miesięcy na czele bestsellerów literatury faktu we Francji.

Reklama

Drugi tom, noszący tytuł "Czas prezydentury", obejmuje lata 1995-2007, gdy autor sprawował najwyższy urząd w państwie.

Jak zauważają media, w pamiętnikach Chirac odchodzi od politycznej "drętwej mowy", pozwalając sobie na szczerość w charakteryzowaniu współpracowników czy rywali.

Książka nie pomija stosunków autora z Sarkozym, młodszym kolegą Chiraca z centroprawicowych partii - najpierw RPR, potem UMP. Najpierw bliscy współpracownicy, z biegiem czasu obaj politycy stali się rywalami o wpływy na prawej stronie sceny politycznej.

Chirac opisuje Sarkozy'ego jako człowieka "nerwowego, porywczego, który nie wątpił w nic, a w szczególności w samego siebie".

Były prezydent wspomina, że za swojej drugiej kadencji w 2002 roku rozważał powierzenie Sarkozy'emu urzędu premiera, ale w końcu zrezygnował z tego, gdyż - jak to ujął - "istniało za dużo niejasnych spraw i nieporozumień" między nimi. "Dodam - i to najważniejsze - że nie mamy prawdopodobnie takiej samej wizji Francji" - zaznaczył autor pamiętników.

Z książki wynika, że otoczenie Chiraca podejrzewało Sarkozy'ego, w tamtym okresie ministra ds. budżetu, o inspirowanie intryg i ataków przeciw ówczesnej głowie państwa. Choć Chirac zaznacza, że "nigdy nie miał na to dowodu", to nadszarpnęło to jego zaufanie do Sarkozy'ego.

Reklama

Były francuski prezydent ubolewa także nad tym, że w pierwszym przemówieniu po wyborze na prezydenta 6 maja 2007 roku Sarkozy nie uznał za stosowne wymienić nazwiska swojego poprzednika ani podziękować mu za poparcie w głosowaniu. "W głębi duszy poczułem się dotknięty i od tamtej pory wiedziałem, co o tym myśleć" - pisze Chirac.

Zauważa też nie bez goryczy, że jego następca pozwalał sobie publicznie na kpiny z hobby byłego prezydenta, jakim jest zainteresowanie japońską sztuką walki - sumo.

Mimo tej krytycznej charakterystyki autor pamiętników wymienia też liczne zalety Sarkozy'ego jak: pracowitość, dynamizm, niewyczerpana energia działania, zmysł taktyczny, talenty medialne, nazywając go "jednym z najzdolniejszych polityków jego pokolenia".

Pierwszy tom pamiętników Chiraca pt. "Każdy krok przybliża do celu" (cytat z Johanna Wolfganga Goethego) obejmował okres od dzieciństwa bohatera do objęcia przez niego prezydentury w 1995 roku.