W Ramadi w środkowym Iraku grupa uzbrojonych napastników zaatakowała budynek policji antyterrorystycznej po zdetonowaniu wcześniej kilku ładunków wybuchowych. Nie jest jasne, czy atak spowodował ofiary śmiertelne i czy wzięto zakładników. Cztery samochody-pułapki eksplodowały w Ramadi w pobliżu meczetu, jeden - przed siedzibą policji. Następnie napastnicy zaatakowali gmach.
Siły bezpieczeństwa otoczyły budynek, znajdujący się w centrum miasta. Według agencji Reutera napastnicy mieli na sobie pasy z ładunkami wybuchowymi, agencja AFP pisze o nich jako o zamachowcach-samobójcach.
W Ramadi, stolicy zdominowanej przez sunnitów prowincji Anbar, dochodziło podczas wojny w Iraku do najgwałtowniejszych aktów przemocy, w tym walk na tle religijnym.
We wrześniu zeszłego roku w ataku na budynek rządowy w Ramadi zginęły 4 osoby.