Źródła te twierdzą, że obecnie są przesłuchiwani przez policję m.in. mężczyzna i kobieta ściśle związani z dwoma braćmi - głównymi poszukiwanymi. Nie podają, czy oboje zostali aresztowani.
Premier mówił w radiu RTL, że zatrzymań dokonano podczas nocnej operacji służb.
Na razie nie udało się ująć dwóch braci - głównych podejrzanych, dobrze znanych służbom specjalnym i wywiadowi. CZYTAJ WIĘCEJ>>>
Zdaniem premiera Francji, nie ma wątpliwości, że to oni stoją za atakiem na redakcję satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu. Wczoraj wydano już nakazy aresztowania Saida i Cherifa Kourachich.
Najmłodszy z trzech domniemanych zamachowców, 18-letni Hamyd Mourad, oddał się w ręce policji w mieście Charleville-Meziere, w pobliżu granicy z Belgią. Mężczyzna także jest przesłuchiwany.
W wyniku zamachu zginęło dwanaście osób - dziennikarzy i policjantów.