Telewizja Rossija1 zarzuciła ukraińskiemu prezydentowi nieczyste intencje, ponieważ lecąc na Białoruś powinien był wydać rozkaz wstrzymania ostrzałów obiektów cywilnych w Donbasie.

Reklama

W opinii wiceprzewodniczącego Dumy Państwowej Wiaczesława Nikonowa, kanclerz Angela Merkel i prezydent Francoise Hollande mają jedno zadanie - "uratować reżim Poroszenki". Deputowany tłumaczył w programie pierwszym rosyjskiej telewizji, że ukraińska armia poniosła klęskę w Donbasie i stąd tak gwałtowne zaangażowanie zachodnich polityków w misję pokojową.

W rosyjskich mediach można usłyszeć, że separatyści z Doniecka i Ługańska mają takie samo prawo do niepodległości, jak każdy inny naród na świecie. Dostało się przy tej okazji krajom Unii Europejskiej za wspieranie "reżimu ukraińskich banderowców" i bezpodstawne nakładanie sankcji na Rosję.

Politycy występujący w rosyjskich mediach zgadzają się co do konieczności przerwania działań zbrojnych w Donbasie. Podkreślają jednak, że to Ukraina powinna iść na ustępstwa, a nie separatyści.