Lider klubu motocyklistów "Nocne wilki" Aleksander "Chirurg” Załdostanow zapowiada, że klub nie zmieni trasy rajdu "Zwycięstwo. Moskwa - Berlin" ze względu na protest Polaków. Rosyjscy motocykliści, nie zważając na to, przejadą przez nasz kraj 21 kwietnia. Aleksander "Chirurg” Załdostanow jest znany ze wsparcia polityki Władimira Putina i przyjaźni z rosyjskim prezydentem. "Nocne wilki" to ulubiony klub motocyklowy Putina. Aleksander Załdostanow w rozmowie z "Radiem Polsza" ( rosyjskojęzyczny portal Polskiego Radia) powiedział, że motocykliści pojadą przez Polskę. Jednak to nie do nich jedziemy w gości, naszym punktem docelowym jest Berlin. Jakie będzie akcja przeciwko nam, taka będzie reakcja z naszej strony. Nie zrezygnujemy z naszej akcji- mówił Załdostanow.
Na Facebooku Polacy, którzy nie zgadzają się na przejazd przyjaciół Putina przez Polskę, tworzą grupy koordynujące protest przeciwko "Nocnym wilkom". Jedną z nich jest: "Nie dla przejazdu bandytów z Rosji przez Polskę!!!!!!!!". "Chirurg" nazywa organizatorów i uczestników tych akcji protestacyjnych prowokatorami. Nasza organizacja ma własne przekonania i własne wartości. Nigdy ich się nie wyrzeknie. Jedną z nich jest dla nas oczywiście pamięć o zwycięstwie w II wojnie. Dlatego będziemy po prostu robić swoje. Niech nam nie przeszkadzają- dodał. .
Aleksander Załdostanow równocześnie zaznaczył, że protestujący Polacy stanowią małą część społeczeństwa polskiego. "W swojej większości ci, z którymi się spotykamy, to otwarci ludzie, którzy podzielają nasze poglądy, razem z nami wspominają wspólne zwycięstwo"- mówił.
50-letni Aleksander Załdostanow jest uznawany za Kreml za ikonę rosyjskiego patriotyzmu. Otrzymał od prezydenta Rosji Order Honoru - jedno z najwyższych odznaczeń państwowych. "Nocne wilki" wyjada z Rosji 25 kwietnia i dwa dni później mają przekroczyć polską granicę.
Komentarze(40)
Pokaż:
W związku z planowanym przez rosyjskich motocyklistów przejazdem przez Polskę w dniu 27. kwietnia b.r. wzywam Was do zapewnienia im bezpieczeństwa na całej trasie. Więcej, wzywam Was do zorganizowania im honorowej eskorty od wschodniej do zachodniej granicy państwa. Tak samo w ich drodze powrotnej. W Terespolu niech przywita ich kilkudziesięciu polskich motocyklistów z polskimi flagami i niech odprowadzą ich do Siedlec. Stąd następna grupa niech ich poprowadzi do Warszawy. W Warszawie powinna czekać co najmniej setka polskich motocyklistów i odprowadzić ich do Bełchatowa, kolejna grupa do Wrocławia a ostatnia do granicy. Wszyscy Polacy powinni udekorować swoje motory polskimi flagami. Jest jeszcze trochę czasu. Zróbcie listy uczestników, ludzi sprawdzonych, nie pozwólcie aby wmieszali się jacyś prowokatorzy i zakłócili tę imprezę. Powiadomcie o tym Rosjan. W Polsce szaleje piąta kolumna, która rozpala tutaj fobię antyrosyjską, której Polacy są przeciwni. Nie ulegajcie propagandzie i róbcie to, co jest zgodne z polskim a nie obcym interesem. Na pewno wielu z Was pojedzie kiedyś motorem do Rosji (n.p. do Katynia) w grupie czy pojedynczo. Jeśli postąpicie według mojej rady będziecie przez Rosjan honorowani podwójnie. Jeśli zaś ulegniecie propagandzie czy to rządowej czy to piątej kolumny, czego możecie się spodziewać? Żaden jej agent czy rezydent z Wami tam nie pojedzie .Wy natomiast dostaniecie łomot wielokrotny, niestety całkowicie zasłużony. Jeszcze raz wzywam: działajcie dalekowzrocznie. Jeśli mnie nie posłuchacie, sobie i innym zamkniecie drogę do Rosji na długo. Teraz Rosja nie jest naszym wrogiem, teraz wrogiem jest ktoś inny.