Donald Tusk podkreślił, że przywódcy Wspólnoty są przekonani, iż możliwe są takie relacje z Turcją, które przyniosą korzyści obu stronom i które pomogą zmagać się z obecnym kryzysem.
Wszyscy zgadzamy się, że Unia Europejska zrobi wszystko, co może, by to osiągnąć, jednocześnie oczekując, że Turcja także odegra swoją rolę - powiedział Donald Tusk. Jak dodał, Unia jest gotowa zorganizować szczyt 28 krajów członkowskich z Turcją "tak szybko jak to możliwe".
Nie mam teraz konkretnej daty, ale mogłoby to być jeszcze w tym roku, po utworzeniu nowego rządu. Prawdopodobnie odbędzie się to pod koniec listopada - powiedział szef Rady.
Unijni dyplomaci nieoficjalnie mówili w Valletcie, że takie spotkanie mogłoby się odbyć 22 listopada. Taką datę zdementował jednak prezydent Francji Francois Hollande.
Podczas szczytu zapewne byłby ponownie omawiany wspólny plan działania z Turcją w sprawie migracji. Turcja to kluczowy kraj tranzytowy dla syryjskich uchodźców próbujących dostać się do Europy. Obecnie jest tam ponad 2 miliony uciekinierów z Syrii.
Komisja Europejska zaproponowała, aby na pomoc Ankarze w przyjmowaniu migrantów wygospodarować 500 milionów euro z unijnego budżetu. Dodatkowe 2,5 miliarda miałyby dołożyć kraje członkowskie. Według Brukseli, Polska powinna wpłacić na ten cel ponad 71 milionów euro.